Wpis z mikrobloga

@archlinuxuser: dobra, eskalujmy problem - jak już "umrom" komuchy którzy psują Polskę jak wiadomo to zabiorą się za Żydów (w 2011 było ich w Polsce 1636, więc pewnie pójdzie szybko) i pedałów (2-7 proc. społeczeństwa, więc tu trochę dłużej) i wtedy już w Polsce będzie dobrze? Bo tak, nie ma komuchów, Żydów i pedałów jeszcze pewnie jest trochę Romów i innych mniejszości, ale przynależność narodową polską deklaruje 97 proc. luda, więc
@archlinuxuser: Kurdebele, ponosisz poprzeczkę, ale tak z tymi ateistami to raczej pikuś bo co, jakieś 0,5 proc.? Choć do wiary katolickiej w 2011 wg. Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego "przyznało się" 60 proc. Polaków (kto wie, może nawet jakiś Żyd-mąciwoda z podwójnym obywatelstwem się przyznał!), zatem muszą Ci ludzie wierzyć w inne wiary, ale ateistę zwykle łatwo poznać, pali papierosa, pije alkohol i zażywa narkotyki - śmierdzi, jest brudny i niedomyty, przeklina,
@cyberpunx: zresztą, pomijając nawet te wszystkie grupy społeczne zawsze pozostają tak zwani "lewacy" czyli wszyscy, którzy nie zgadzają się z obojętnie jakim aktualnie promowanym przez prawaków poglądem.
@archlinuxuser: no w dupę jeża, nigdy - zdaje się - nie dogodzisz. Dużo czytałem (tu na Wypoku) o tych słynnych "lewakach". Podobno działają na szkodę Polski, chcą nas zutylizować poprzez podejmowanie nieodpowiednich decyzji społecznoekonomicznych, zdaje się, że również roznoszą zarazki i piją krew nienarodzonych dzieci. W ogóle to podobno ci "lewacy" mają takie ideologie, że chcą zniszczyć cały świat - mają to zrobić po przez jakiś kołchoz i zatracenie świadomości narodowej,