Wpis z mikrobloga

@vyshomir: @Obliv: @Vinniczek: No właśnie paradoksalnie (przynajmniej w moim przypadku), następcy z polskich rodów zawsze mieli u mnie low legitimacy, częściej jest tak że osoby z innych państw były pod tym względem lepsze, wbrew jakiejkolwiek logice zresztą. Do tego sytuacje że otrzymasz następcę z Krety albo innego Frieslandu są dosyć duże, bo gra nie daje zbyt wielkich bonusów wielkim zagranicznym dynastiom, znacznie ważniejsze jest tu szczęście. Jedyne co jest
  • Odpowiedz
@vyshomir: To nic nie daje. Do tego sypie eventami na -10. Ja jak mogłem przeszedłem na republikę. Władzy 1/4/1 czy 4/1/1, ale lepsze to niż bunty na Ukrainie.
  • Odpowiedz
@Kostek667: @czupek: @Obliv: Faktycznie, źle to pojąłem - oddawanie swojego legitimacy ma jedynie na celu zwiększenie szans na aktualnego króla. Nie rozumiem jednak co Paradox miało na myśli dając tak bezsensowną monarchię. Dobra, rozumiem, tak było kiedyś, monarchia elekcyjna, Henryk Walezy itd., ale z tego co widzę to w update 1.7 nie ma nic prócz problemów.
  • Odpowiedz
@vyshomir: Trafiłem Habsburga i miał on 90 legitimacy. Ładowałem sporo w jakiegoś polaka i przysłowiowe gówno. Na forum paradoxa też czytałem, że takie coś nie ma sensu, bo AI kosztuje to tylko dyplomatę, a ty płacisz legitimacy. Owszem władca lepszy skillami, ale ciągła walka z 20k buntu nie ma sensu.
  • Odpowiedz
@czupek: Ciebie to też kosztuje dyplomatę, aktualnie grałem chwilę Brandenburgią i oprócz mojego kandydata był jakiś Piast. Najwyraźniej jeśli AI gra Polską to nie ma problemów z polskimi królami, zaś jeśli ty grasz Polską to cóż... krzyżyk na drogę
  • Odpowiedz
@czupek: Nie chce mi się teraz sprawdzać, ale wszyscy z nich? Zawsze mi się wydawało, że elekcyjni byli po wygaśnięciu linii Jagiellonów...
  • Odpowiedz
@vyshomir: @Obliv: Potomek króla nie miał zagwarantowanego tronu, bo zatwierdził musiała go szlachta ergo obrać na króla.

Nie wiem jak teraz jest w EU, ale w rzeczywistosci miała miejsce elekcja wewnątrz dynastii. Wiec jesli tak po prostu moze sobie wskoczyć na tron jakiś obcokrajowiec, to sensu to nie ma.
  • Odpowiedz