Wpis z mikrobloga

@Negri: Siedziałem ostatnio w domu, miałem akurat awarię internetu, szukałem więc jakiegoś zajęcia.

Wszedłem na strych i znalazłem tam stary gramofon, niestety nie miał igły. Zastanowiłem się chwilę

czym by tu ją zastąpić, pomyślałem, że doskonale nadałby się do tego kawałek kości, który mój

brat satanista nosi na wisiorku, był teraz w łazience, medalik więc wisiał na lampce u niego w

pokoju, skradłem go niepostrzeżenie i wróciłem na strych. Włożyłem kość