Wpis z mikrobloga

@o90: znalazlem kiedys w sieci forum na ktorym pisali. To znaczy klocili sie ciagle kto lepszy i jak powinno byc. Goscie wyznaja zasady "szacunek, lojalnosc, przyjazn" A tak naprawde to sie kroja, zdzieraja sobie wzajemnie naszywki, bija sie, napadaja na kwatery glowne ;) Jak banda jedzie przez teren innej, to musi zaraportowac i dostac zgode bo inaczej wojna panie. Komedia, zenada i polscy synowie anarchii
  • Odpowiedz
@bocznica: @o90: @LordOfTheBananas: A ja wam powiem, że nie macie racji. No może połowicznie. Sam należę do największego klubu 1%er'ów w Niemczech (ofc chapter w Polsce). To co przedstawia materiał to bardzo "amerykańskie" podejście do tematu, gdzie w Europie jest zgoła inaczej.
  • Odpowiedz
@MtEden: stary rozumiem pasję. lecz w Europie jest dokładnie to samo. Twój chapter tez sie zmieni. Wystarczy że przyjedzie paru kolegów z Z Zachodu w pewnej kwestii kupić sprzedac zamienić i co nie pomożesz kolegom wszak braterstwo pierdu pierdu.

Nie kupuje bajki że w Poslce będzie / jest inacze bo na całym świcie jest identycznie. Najpierw klub kolegów pasjonatów póżniej chapter ze słynnym logo pierdu pierdu działalność dobroczynna a później to
  • Odpowiedz
@o90: @LordOfTheBananas: Chapter najbliżej Niemieckiego głównego oddziału to i wałki i akcje są. Prezydent tegoż oddziału (polskiego) pracuje za najniższą krajową... mieszkając w małej willi z 3 autami i 3 motocyklami, na biednego nie wygląda. I co z tego? MC to MC, ja jestem nisko, trzymam się z daleka od tego. Czasami faktycznie ktoś się uczepi to się pomaga - tutaj nie ma zmiłuj jak startujesz to "brata" to i
  • Odpowiedz