Wpis z mikrobloga

@Baron_Al_von_PuciPusia: tak w kontekscie wychowywania dzieci: ja nie wiem co to za ludzie i dzieci są, że do porządku potrafią ich doprowadzić tylko laniem. Mąż mojej kuzynki nigdy w życiu nawet nie podniósł głosu na ich syna, a chodzi jak w zegarku i zawsze się słucha ojca (a matki niekoniecznie, dopiero jak zacznie na niego krzyczeć)
  • Odpowiedz
ja nie wiem co to za ludzie i dzieci są, że do porządku potrafią ich doprowadzić tylko laniem.


@ForThoseWhoKnow: brak umiejętności/brak znajomości innych środków wychowawczych?

Właściwie to powinny być prowadzone jakieś kursy wychowawcze dla przyszłych rodziców. Jakieś podstawy psychologii, coś w tym stylu. I to w ramach obowiązku szkolnego.

@shadowboxer: Do całości mam się odnieść czy czegoś konkretnego?
  • Odpowiedz
@shadowboxer: właściwie to nie wiem co mógłbym do tego dopisać.

W Warszawie masz i operatorów prywatnych działających na rzecz ZTMu i miejskiego przewoźnika. I w większości miast w Polsce działa to podobnie - albo "prywaciarze" albo przewoźnik miejski jako organizator i realizator albo opcja mieszana. Oczywiście przejazdy są dotowane.

Inaczej bywa w transporcie podmiejskim/regionalnym. Po upadku PKSów w wielu miejscach w kraju na ich miejsce weszli przewoźnicy prywatni - widzę to
  • Odpowiedz
@shadowboxer: ale generalnie KaNaPowcy to transportowi ignoranci. Idą zresztą w swojej ignorancji za samym krulem, który to właśnie mówił, że zlikwidowałby w Wawie tramwaje/autobusy, a finansowałby jedynie metro.

Bo jest zapatrzony w samochody. Tylko, że nie widzi tego, że dobrze funkcjonujący transport oparty na różnych środkach poprawia życie mieszkańców, zwiększa atrakcyjność samego miasta i zmniejsza ruch samochodów co wychodzi na dobre dla samych kierowców.
  • Odpowiedz