Wpis z mikrobloga

Byłem ostatnio w zakopcu i nie polecam. Krupowki to teraz kebab, reserved, Empik i inne pierdoły. O klimatu! Na Gubałówce festyn jeden wielki prędzej postrzelasz z wiatrówki za 8 zł i zjesz kręconego ziemniaka za kolejne 8 niz oscypka.
@shido: Kilka lat temu dziwiłem się że oscypki sprzedają przy dworcu PKP w Krakowie. Teraz można je spotkać wszędzie i we Władysławowie i na starym mieście w Warszawie. To się chyba globalizacją nazywa...