@lewactwo: Mówisz o tym łebku ze Sprawiedliwej Polski? On powiedzial to jakoś inaczej i uciąleś, bo z tego wynikalo, że podważa podstawy tego parlamentaryzmu, czyli... chrześcijaństwo
@RT_NR: Porażką? Raczej nazwałbym to sukcesem, wreszcie pewne grupy społeczne mają swoją reprezentację w sejmie. Z resztą mamy 4 lata by ich ocenić, ale widzę, że bardzo Cię to boli, ze się dostali. Nie wiem, ale gdybym miał takie podejście jak Ty to poszedłbym się powiesić, w końcu PiS miał aż 30%!!! A jednak mi to zwisa.
Porażką państwa jest obecność Ruchu Palikota w sejmie. Takie kwestie jak unormowana prawnie legalność związków homoseksualnych, walka z biurokracją, urzędnik z ludzką twarzą czy nieutrudnianie obywatelowi bycia przedsiębiorczym powinny być oczywiste i jeżeli w państwie musi powstać partia specjalnie po to, by o to walczyć - jak najbardziej jest to porażką państwa.
A dla mnie porażką jest to,że w głosowaniu na wicemarszałka polskiego Sejmu wybór jest pomiędzy Nowicką a Kempą.Dla mnie to jak wybór między syfem a malarią
@czlapka: Pamiętaj, że to bylo glosowanie w sprawie ostatniego wicemarszalka, który należal się partii Palikota. Dla mnie kpiną jest to, że z Nowicką byl problem, a na Grabarczyka kilka chwil wcześniej caly sejm zaglosowal.
@Ryu: A w dupie ich wszystkich mam, zmniejszyć Sejm 4krotnie bo już w 1 dniu pajace z każdej opcji politycznej się opierdzielają,grają na komórkach,bawią się tabletami,dłubią w nosie.Gorzej niż studenci na nudnych wykładach. Jedynie mam nadzieję i prywatę,że Grabarczyk będzie pracował tak jak pracował, i walczył teraz jako poseł(i wicemarszałek,choć to nie ma żadnego znaczenia) o łódzkie sprawy ;p
Porażką? Raczej nazwałbym to sukcesem, wreszcie pewne grupy społeczne mają swoją reprezentację w sejmie.
RTNR:
Co to za argument ? Jest mnóstwo grup społecznych które również nie mają swoich przedstawicieli w sejmie.
RTNR: I jeśli jedna z tych grup bez reprezentacji w sejmie wreszcie ją dostała, to też jest zły argument? :) Gratuluję logiki! Przebijasz sam siebie :-)
Ja #!$%@?ę jaka hipokryzja!
Mimo wszystko porażką dla tego państwa jest to, że ta partia znajduje się w sejmie, a ta kobieta jest wicemarszałkiem.
Co to za argument ? Jest mnóstwo grup społecznych które również nie mają swoich przedstawicieli w sejmie.
@RT_NR:
Masz rację co do obecności PiS w sejmie, ale przecież Kempa w końcu nie zostala wicemarszalkiem, więc nie smuć się tak.
xD
Porażką państwa jest obecność Ruchu Palikota w sejmie. Takie kwestie jak unormowana prawnie legalność związków homoseksualnych, walka z biurokracją, urzędnik z ludzką twarzą czy nieutrudnianie obywatelowi bycia przedsiębiorczym powinny być oczywiste i jeżeli w państwie musi powstać partia specjalnie po to, by o to walczyć - jak najbardziej jest to porażką państwa.
Wszyscy się bali, że ponownie może ministrem zostać.
Akurat Grabarczyk jak dla mnie był dobrym ministrem, ale ta cała polityka to jeden wielki syf. Wszystko bez sensu.
RTNR:
RTNR: I jeśli jedna z tych grup bez reprezentacji w sejmie wreszcie ją dostała, to też jest zły argument? :) Gratuluję logiki! Przebijasz sam siebie :-)