[s.....k]

Wciąż uważam że #demonologia jest lepsza niż #demonologia2. Lepiej dopasowane bity, bardziej charyzmayczne flow, lepsze feat'y, klimat.

#rap

[B.....9]

@siwyusek: Te featy to zmora albumów. Ja rozumiem dla urozmaicenia dać gościa lub dwa, ale #!$%@?ć prawie każdy kawałek featem?

[E.....c]

@siwyusek: Demonologia 2 to jak dla mnie bardzo słaba płyta. A Słonia lubię, szczególnie za chore melodie.

[s.....k]

@Bercik899: Ja tak chyba na to nie patrze, jak ktoś nagrywa solówkę to ma to być solo ale jak ktoś robi album bo ma na niego wizje to chce też ulokować na nim artystów którzy są wpisani w tą wizję czy do niej pasują. Choć zależy... W sumie od albumu. W przypadku D666A featy są moim zdaniem nieodłączne.

[s.....k]

@Esoteric: Może dwa kawałki są udane. Strzałem w kolano było dla mnie zamieszczenie materiałów dodatkowych na YT.

[B.....9]

@siwyusek: Więc tak, PiH okej, kręci się w tych klimatach. Shellerini (Przydupas Słonia i łak), Koni (Nołnejm i #!$%@? zwrota), Kajman (ogólnie propsy ale tu średnio przypasował), Mrokas (ujdzie), Pyskaty i Młody M okej, Trzeci Wymiar tez okej ale Fabuła nie pasuje. Płytą się jarałem swojego czasu.

[s.....k]

@Bercik899: też się kiedyś strasznie jarałem, a dziś sprzątam i wyciągnałem kolekcje płyt i tak postanowiłem napisać :)

[B.....9]

@siwyusek: No spoko :) po prostu mówie, że połowę fitów stamtąd można było wywalić :)