Wpis z mikrobloga

@Pantokrator: liberalny populizm sprzedaje prostą i łatwą wizję rozwiązywania problemów społecznych, w której rola państwa jest radykalnie ograniczona, do tego stopnia, że przestaje ono prowadzić polityki publiczne, a regulowanie rynku, ochrona konkurencji jest niepotrzebna, bo wszystko się jakoś tam po rynkowemu rozwiąże. Działalność państwa sprowadza się do nieustannego obniżania podatków ( jak to powiedział kiedyś Gienek Loska, fan Korwina, górna stawka podatkowa powinna być 10% ;d ) i obcinania budżet, Sommer
@KREM_Z_BROKUL: Dobra teraz rozumiem o co Ci chodziło. Chociaż nadal nie rozumiem Twojego toku myślenia.

1) Skoro rola państwa będzie minimalna, co chciałbyś reformować i poprawiać prócz policji, sądów, wojska? Nie ma zbytnio co poprawiać, więc ludzie w końcu będą mogli normalnie żyć zajmując się sobą, rodziną, przyjaciółmi, pracą, a wpływ państwa będą widzieć tylko gdy ktoś będzie łamał prawa, to wystarczy by odczuwali integralność z państwem, widzieli jego efekty i
Skoro rola państwa będzie minimalna, co chciałbyś reformować i poprawiać prócz policji, sądów, wojska?


@Pantokrator: kodeks pracy, uczelnie, system opieki zdrowotnej

Nie ma zbytnio co poprawiać, więc ludzie w końcu będą mogli normalnie żyć zajmując się sobą, rodziną, przyjaciółmi, pracą


@Pantokrator: a teraz to nie żyją normalnie? To są jakieś frazesy

brak wpływu państwa na nasze życie = rozwój społeczeństwa, rozwój empatii


@Pantokrator: zasadniczy postęp w jakości życia społeczeństwa
@KREM_Z_BROKUL:

1) uczelnie, zdrowotne - przecież to będzie prywatne... i może być prywatne i działać poprawnie

2) Nie, nie żyją. Choćby z teraz - moja mama składa pita, już 4 raz, zmarnowała koło 20 godzin tylko dlatego że raz się pomyliła, czegoś nie wpisała (bez znaczenia tak naprawdę), potem urzędnicy 2 razy jej źle powiedzieli gdzie ma wpisać, a specjalnie była w urzędzie wypełniać by jej pokazali gdzie to zrobić. A
@KREM_Z_BROKUL: No chyba niezbyt. Widać wyraźnie że to WOJNA spowodowała zmniejszenie tego, ale to normalne w czasach wojny, bo to Ci bogaci zwykle obrywają najmocniej (giełdy, banki itd). A co jest potem - 1980 czyli już typowy socjalizm i rośnie rozwarstwienie jak na drożdżach, a teraz jest coraz gorzej, bo coraz więcej socjalizmu.

Zobacz też ze przed wojną rozwarstwienie było już w miarę stałe, bo ZAWSZE będzie (i bardzo dobrze!) kwestia
@Pantokrator: zastanówmy się, wojna skończyła się w 1945 r., a rozwarstwienie przez następne ok. 40 lat było niższe niż to z roku zakończenia wojny. Hm, tak, widać ewidentnie, że te niższe przez następne 40 lat rozwarstwienie to wina wojny, której już nie było, przekonałeś mnie

A co jest potem - 1980 czyli już TYPOWY socjalizm


@Pantokrator: aaa, no tak, zapomniałem. W 1980 przyszedł socjalista Reagan, który w socjalistyczny sposób obniżył