Wpis z mikrobloga

Na dzisiaj jeszcze jedna anegdota związana z Legią lat '90. Oto jak Leszek Pisz, przez konieczność odbycia zasadniczej służby wojskowej, wylądował na Łazienkowskiej...

- Nazwisko!


- Pisz Leszek.


- Co ty powiedziałeś?


- Pisz Leszek.


- Nie będziesz mi mówił, co mam pisać. Najpierw nazwisko!


- Pisz.


- Co?!


- Nazywam się Leszek Pisz.

#pilkanozna #weszlo #anegdotypilkarskie #heheszki
  • 2