Wpis z mikrobloga

k---a słuchajcie pracuje na budowie, w piątek gość przyniósł kanapki z kotletem schabowym, pracuje z nami taki chłopaczek z małej miejscowości, widziałem jak patrzył na te kanapki, pytał czy smaczny kotlet itd. Trochę się z niego pośmialiśmy, że nigdy nie jadł kotleta schabowego. Dzisiaj patrzę, a on przynosi kanapki również ze schaboszczakiem, śmiejemy się, że na bogato ciśnie. Widziałem jaki był dumny, później zobaczyłem, że w środku ma racuchy, k---a, chciałem powiedzieć o tym wszystkim, wiem, że byłoby pieniężnie. Powstrzymałem się i smutłem, chyba mięknę z wiekiem

#pasta
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@powodzenia: śmiej się, z moim dziadkiem, za ciężkich czasów komuny pracował na stanowisku fizycznym koleś, który był totalnym sweterkowcem. Do roboty przychodził w najpiękniejszym swetrem w rąby jaki miał, tylko po to, żeby się zaraz przebrać w robocze ciuchy. Wyjmował potem kanapki, podnosił górną kromkę i na cały głos mówił "K---A, ZNÓW MNIE STARA ZE SCHABOWYM ZROBIŁA!" i pieprzył, jak to ma dość tej wieprzowiny już. Kiedyś chłopy się założyły,
  • Odpowiedz