Moja znajoma zapomniała się przelogować na pewnym forum, i zamiast pod jakimś anonimowym nickiem "zjechała" inną dziewczynę za wygląd podpisując się własnym imieniem i nazwiskiem. Nawtykała jej, że jest paszczurem, że ma krzywe nogi, wąskie usta, małe cycki i tak dalej, taka mini recenzja. Dziewczyna na zdjęciach według mnie wyglądała bardzo ładnie, może nie jak modelka, ale zdecydowanie prezentowała się lepiej od większości. Ta moja znajoma natomiast z powodzeniem mogłaby być twarzą Drosedu.
Eniłej, nie przywykłam do oceniania innych przez pryzmat wyglądu, tak samo nie uważam, żebym była kimś odpowiednim do komentowania cudzych cech i to w tak prostacki sposób. Dodatkowo dziwi mnie ten mechanizm, bo przecież jak powiem komuś, że jest brzydki, to nie wyładnieję. Dlaczego więc nie dowartościować się w inny sposób? Zawsze będą ładniejsi i brzydsi o nas.
Eniłej, nie przywykłam do oceniania innych przez pryzmat wyglądu, tak samo nie uważam, żebym była kimś odpowiednim do komentowania cudzych cech i to w tak prostacki sposób. Dodatkowo dziwi mnie ten mechanizm, bo przecież jak powiem komuś, że jest brzydki, to nie wyładnieję. Dlaczego więc nie dowartościować się w inny sposób? Zawsze będą ładniejsi i brzydsi o nas.
A tak poza tym to liczy się wnętrze :p
#oswiadczenie #gorzkiezale #tyleprzegrac #obserwacja #firstworldproblems
Komentarz usunięty przez moderatora
@simsoniak: No cóż :D
@SchvosT: znajoma*