Wpis z mikrobloga

Młody kolega w pracy był ze swoim #rozowepaski już ponad rok, ostatnimi czasy byli wspólnie na imprezie podczas której jego kobieta odwaliła jakiś tam numer, w sumie nic wielkiego ale jednak uraziło to dumę młodego samca. Dnia następnego, próbował z nią porozmawiać o tym fakcie, będąc przy tym bardzo bezpośredni. #rozowepaski poczuł się obrażony i zaatakowany, wstała i opuściła mieszkanie z fochem, zabierając przy tym wszystkie swoje rzeczy. Samiec dość mocno zakochany w tej małotace, próbował całą sytuację naprawić. Przez tydzień nie odezwała się do niego słowem, nie odpisała na żaden SMS i nie otworzyła mu drzwi. Po tygodniu, łaskawie odpisała, dogadali się jakoś i wszystko zmierzało ku wspaniałemu happy endowi, gdy nagle w dniu wczorajszym kumpel dostał od niej SMS w którym poinformowała go, że ma przestać się do niej odzywać. Dlaczego? Jedna z jej koleżanek doniosła uprzejmie, że rzeczony samiec nazwał ją cytuję "#!$%@?ą". Problem w tym, że on nigdy nie rozmawiał z żadną z jej koleżanek oraz nigdy nie użyłby takich słów wobec miłości swojego życia.

Miałbym ogólnie to w dupie, gdyby nie to, że mój współpracownik szuka we mnie oparcia. Nie mam serca by mu odmówić, poradziłem mu by dał sobie spokój ze swoim #rozwepaski bo IMO ma innego, nikt rozsądny i normalny się tak nie zachowuje.

Pytanie do was #rozowepaski podzielacie moje zdanie? Szkoda mi chłopaka, bo z pewnego siebie i wiecznie uśmiechniętego gościa stał się bladym smutasem, który cierpi.

#rozowepaski #kobiecalogika #sadstory #zwiazki
  • 8
@Inkwizycja: Dziewczyna jak najszybciej powinna pójść w odstawkę. Typowa księżniczka, której nie powinno zwracać się uwagi. Sytuacja z koleżanką to totalne dno. Chyba doszła do wniosku, że to nie to i wyszukała byle pretekstu do rozstania. Gdyby jej zależało próbowałaby to jakoś wyjaśnić, a nie kończyć związek trwający ponad rok czasu przez usłyszaną od koleżanki historię.
@cruisa: Księżniczka to na bank, jednakże on jeszcze tego nie rozumie. Podejrzewam, że to pierwszy poważniejszy związek i ciężko mu wbić do głowy by odstawiać takie panny jak najszybciej. Najgorsze jednak w tym wszystkim jest to, że to jej pierwszy taki numer, nigdy wcześniej nie było oznak takiego zachowania...
@cruisa: wiadomo, z drugiej strony nie mam serca patrzeć na to jak facet cierpi i daje przez to ciała w obowiązkach. Może się to dla niego źle skończyć, dlatego chcę mu to jakoś wmlotkowac w głowę.