Wpis z mikrobloga

Kraków. Rynek. Z boczku, pod kamieniczką, stoi facet z papugą i karteczką "Na sprzedaż". Podchodzi kobitka, głaszcze ptaszka i mówi:

- O, jaka ładniutka! Jak masz na imię?

- Zabierz ręce, kurrrrrwo! - skrzeczy papuga.

Kobieta w szoku. Właściciel - cały czerwony - szepce papudze:

- Jak się, kuźwa, nie poprawisz, to cię ugotuję!

Kobieta znów zagaduje papugę:

- Jak będziesz mnie witała, jak przyjdę do domu?

- Dzień dobrrrrrry, madam.

- A jak przyjdę z mężczyzną?

- Dzień dobrrrrrry, madam. Dzień dobrrrrrry, mesje.

- A gdy z dwoma mężczyznami przyjdę?

- Dzień dobrrrrrry, madam. Dzień dobrrrrrry, panom.

- A jak z trzema?

Papuga przekrzywia łebek; patrzy raz na kobitę, raz na swego właściciela i skrzeczy:

- Rrrrrrysiek, gotuj wodę. To naprrrrrrawdę kurrrrrrwa!

#suchar #heheszki #humor