Aktywne Wpisy
absolootnie +95
100zł za rzeczy widoczne na zdjęciu. Grill bar zlokalizowany w parku śląskim. Chyba juz lekka przesada z tymi cenami...
#inflacja #gospodarka #polska
#inflacja #gospodarka #polska
![absolootnie - 100zł za rzeczy widoczne na zdjęciu. Grill bar zlokalizowany w parku śl...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/16dc9034861df0634d540b7e74fedafc20e1d116027c86fb74715f60452aa5f3,w150.jpg?author=absolootnie&auth=d7e0e9bcf406ec6e2d5e1472fd709356)
źródło: 1000016193
PobierzZawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
W nawiązaniu do mojego poprzedniego oświadczenia, oświadczam, że jestem dziś na fali i będę dużo oświadczać bo chyba przekroczyłem próg bólu. Nie wiem czy to zimowa depresja czy kryzys wieku średniego - mam jednak dość pewnych "nierozwiązywalnych" problemów życia codziennego w Polsce.
Numer jeden - solenie chodników i ulic jakby były frytkami w fast foodzie:
http://www.wykop.pl/wpis/821469/czesc-wszystkim-#!$%@?-mnie-sol-na-chodnikach-nie/
Numer dwa - chodniki. Skoro już o chodnikach mowa jest jedna rzecz, która mnie niemiłosiernie wkurza - sposób w jaki się układa chodniki w Polsce. Chodników nie układa się tak aby było wygodnie i przyjemnie. Chodniki układa się tak jak się jakiemuś urzędnikowi urodzi w głowie, że jest lepiej. Później wydaje się pierdyliard złotych na walkę z ludzkim przyzwyczajeniem do chodzenia jak komu wygodniej. Przyznam się szczerze, że kiedyś myślałem, że "porządek musi być". Skoro jest chodnik i trawnik to należy chodzić chodnikiem i nie deptać zielonej trawy. Nigdy się specjalnie nie zastanawiałem czemu chodnik sobie - a ścieżka wydeptana przez ludzi sobie.
Przyznam się, że refleksja nad tym drobnym problemem pojawiła się u mnie dość późno, kiedy spokojnym tempem przekroczyłem ćwierćwiecze swojego życia i wprowadziłem się na nowe osiedle. Osiedle było zupełnie nowe - jak się wprowadziłem to byłem jednym z pierwszym mieszkańców obok ekip remontowo-budowlanych i szczurów (w sumie mogły to też być borsuki - mnie tam za jedno jak mawia Król Julian) żyjących w pobliskim zagajniku dzikich sosenek. Nie było nic - dróg, chodników, przystanków, sklepów.
Różne cywilizacyjne udogodnienia pojawiały się niby przypadkiem, niby od niechcenia. Cały proces trwał jakieś 2 lata. Po dwóch latach są drogi dojazdowe, sklepy, dwie linie autobusowe - siła rzeczy zainwestowano także w chodniki. Wyobraźcie sobie moje zdziwienie, kiedy chodniki ułożono zupełnie inaczej niż wydeptane przez mieszkańców ścieżki, a ścieżki obsadzono trawą i iglakami.
Kurde. Kogo to boli. Chodniki są dla ludzi. Skoro ludzie zagłosowali nogami, że najwygodniej jest im iść na skos - to po wała robi się chodniki w poprzek.
(rysunek poglądowy w załączeniu przedstawia on autentyczną sytuację z moich okolic - 1 pokazuje gdzie są przystanki, 2 gdzie główne wejście na osiedle, 3 gdzie są sklepy i punkty usługowe, linia zielona jak chodzili ludzie, linie czerwone to wybudowane chodniki których nie widać jeszcze na foto, część innych chodników jest wybudowana - zaznaczam więc, że np. przy ulicy są DWA równoległe do niej chodniki, przy czym jeden się urywa i nie łączy z niczym - chodniki prowadzące do sklepów to praktycznie obieg zamknięty i nie są połączone z chodnikami prowadzącymi do przystanków. Zaznaczam, iż na dziś dzień faktycznie to tak wygląda - a robota jest skończona, drzewa, krzewy i trawy posadzone).
Takich absurdów jest dokoła mnie kilkadziesiąt, pesymistycznie zakładam, że Warszawa nie jest szczególnie wyjątkowa pod tym względem.
Kiedy, w końcu chodniki zacznie się układać tak jak ludziom wygodniej (oczywiście o ile jest to możliwe?).
Kolejny przykład:
http://autobusczerwony.blox.pl/2009/10/Dreptanie-do-stacji-Slodowiec.html
Oświadczam także, że jestem wkurzony, ale nie zamierzam podejmować działań zbrojnych lub terrorystycznych. Rozważam jedynie obywatelskie nieposłuszeństwo i przeniosę się z podatkami tam, gdzie samorządy mają więcej oleju w głowie. Podatki płacę ogromne - czekam na propozycję :)
źródło: comment_m0cXVNMO5zC1Alq9OfT9ofYEcfWZp9UN.jpg
PobierzJako ciekawostkę, na takich mapach tworzy się siatkę ulic/chodników/domostw do gps'u :P
Bo tu jest Polska i tu mamy w pogardzie te podłe, kapitalistyczne wynalazki, których inne, mniej dumne narody nie wstydzą się stosować i używać ! ;]
To mi przypomina początek pewnego kawałka... ;]