Aktywne Wpisy
![ignis84](https://wykop.pl/cdn/c0834752/a6e1f0f8d9bd4d54de8bb7b6b2cfe9cbaf25d6649a6f24d5ae08df918ff61c49,q60.jpg)
ignis84 +376
Jest mi bardzo ciężko, moje nogi są w fatalnym stanie. Perspektywa chodzenia, po prostu przestałam ją widzieć. Dwa lata walki z bólem, walki o powrót do normalności.
Byłam już tak blisko, tak mi się wydawało.
Robiłam duże postępy w szpitalu, na rehabilitacji. Zaciskałam zęby, ale bolało coraz bardziej, aż poruszanie się przestało być możliwe.
Nawet w łóżku, nie mogłam usiąść, w sumie nic nie mogłam. Diagnoza była druzgocąca, nowa bardzo rozrośnięta zmiana,
Byłam już tak blisko, tak mi się wydawało.
Robiłam duże postępy w szpitalu, na rehabilitacji. Zaciskałam zęby, ale bolało coraz bardziej, aż poruszanie się przestało być możliwe.
Nawet w łóżku, nie mogłam usiąść, w sumie nic nie mogłam. Diagnoza była druzgocąca, nowa bardzo rozrośnięta zmiana,
![ignis84 - Jest mi bardzo ciężko, moje nogi są w fatalnym stanie. Perspektywa chodzeni...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/fe61e4d462ec6602d12da026d6054412a68aa331fe6b47ae13b18cc005b11eca,w150.jpg?author=ignis84&auth=3f28a67cb0a98b0ca6e69609462dc4ea)
![Krasparov](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Krasparov_kPziScRP6x,q60.jpg)
Krasparov +42
No fajnie się grudzień zaczął nie powiem że nie #przegryw
![Krasparov - No fajnie się grudzień zaczął nie powiem że nie #przegryw](https://wykop.pl/cdn/c3201142/a2c158a14fded0244dfa65711c9804a620369e21d41c154229535e364928b8ea,w150.jpg)
Ostatnio umówiłem się po raz kolejny z koleżanką. Takie mocne 7 już całkiem spoko stadium rozwoju sytuacji. Połaziliśmy trochę po rejonie, gadka szmatka. Zaczęło się robić zimno, szkoda było się rozejść więc skoczyliśmy na piwo. Jedno drugie, pogadaliśmy o wszystkim i o niczym. Zaczęliśmy rozmawiać o polityce, o wyborach, o planach na przyszłość. Koleżanka Monika nie była zdecydowana, nie potrafiła jednoznacznie potwierdzić zainteresowania jakąś opcją polityczną. Trochę #smuteczek bałem się, że #lewactwo i będzie rozstanie. Wiadomo, prawilny mirek nie może zadawać się z feministko czy jeszcze jakąś inna babeczką :).Ale mniejsza z tym. Kolejne piwa zaszumiały koleżance w głowie, zaproponowałem, że może spać u mnie bo do domu daleko. Zgodziła się, widziałem nawet uśmiech na jej twarzy. Daleki spacer do domu zleciał bardzo szybko. W domu miałem dla niej niespodziankę. Kupiłem odpowiednio wcześniej Cydr Lubelski i truskawki. Monika była zachwycona. Niedługo później wylądowaliśmy w łóżku. Musiałem uwierzyć w to, że bierze tabletki i można bez gumy - w sumie kto chciałby mieć za ojca dziecka #stulejemotzno bez wykształcenia i z lichymi perspektywami. Koleżanka była zadowolona, bity kwadrans ostrego seksu ale nie w tym rzecz. ( pewnie mniej ).
Zmęczona poprosiła, żebym przytulił się do niej. Chwila ciszy. Po chwili zaczęła mówić, że było bardzo przyjemnie i że czuję się przy mnie bezpieczna. W mojej głowie, jak w głowie każdego prawdziwego mirka - stulejarza zaczęły krążyć myśli- co tu powiedzieć? Wachlarz możliwości był dość spory od Kocham Cię #stulejamotzno do też się dobrze rukasz ##!$%@?. Finalnie skończyło się na:
To było ostatnie spotkanie z Moniką.