Wpis z mikrobloga

#hotelparadise Bartuś widzę dalej w lśniącej zbroi honoru Amandy i to się chwali.
Ale ja nie o tym. Koleżka był ze 3 dni w hotelu (nie pamiętam z 5 odcinków?) a najbardziej przeżywał nadejście pandory. Wyglądało to bardzo teatralnie. Na pandorze powiedział, że przyszedł się bawić, a prawda jest taka, że przyszedł rozbić parę Adrianowi i to zadanie wykonał. Mówili mu, żeby nie wybierał Karoliny, a on dalej ją podpuszczał. Fakt, że trafiło na wyjątkowo podatny grunt, bo trzeba być idiotką, żeby spie**olić finał partnerowi i sobie w ostatnim tygodniu, ale jeżeli to jest dla niego zabawa, to po co te banały z doklejanymi serduszkami, które teraz wstawia na insta.
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@inertia-kow: widze, ze twoj borderline sam sie nie moze zdecydowac czy chcesz goscia chwalic czy po nim cisnac, wiec chetnie ci pomoge, gosc mial malo czasu, myslales, ze wejdzie do hotelu, powie: " aa wy macie juz pary? To ja wracam do domu"? Przyszedl rozbic pare adrianowi, no tak bartek od kiedy tylko zaczal pisac i czytac chce tez dojechac adriana xd jedyny gosc w edycji, ktory ma jaja, byl
  • Odpowiedz
  • 0
@john_transvolta: Od kiedy to można kogoś tylko chwalić albo ganić? Proste myślenie dla prostego człowieka.

Przyszedl rozbic pare adrianowi, no tak bartek od kiedy tylko zaczal pisac i czytac chce tez dojechac adriana xd

Taki dostał scenariusz do zrealizowania i go zrealizował. Czy on chciał stworzyć z nią parę? Nie sądzę. Wiem, że ludziom podoba się taki scenariusz, bo Karolina jest tutaj delikatnie mówiąc nielubiana. Ja też za nią nie
  • Odpowiedz