Wpis z mikrobloga

nadal jest jednak w mniejszości


@Anks: Ale jest poprawa :D

I możesz mi wierzyć, w perspektywie dwunastu lat przeciskania się po ulicah - poprawa jest znaczna. I tylko część można przypisać zwiększonemu własnemu doświadczeniu.

Od zeszłego roku coraz częściej obserwuję zjawisko robienia mi miejsca, kiedy walę przez korek środkiem Poniatoszczaka. Może to uprzejmość, może tylko obawa o lusterka - ale faktem jest, że momentami czuję się jak Mojżesz przechodzący przez Morze