Wpis z mikrobloga

Jak zapowiadałem w dzisiejszym #dziendobry wybrałem się na #rower. Traska z mojego rodzinnego miasta przez Dziwnów, Dziwnówek przez Woliński Park Narodowy, który był bohaterem bądź co bądź do Międzyzdrojów. Na początku podjazdów przyjemnie zaczęło prażyć. Stwierdziłem, że po kilku plackach na śniadanie będzie słabo więc zatrzymałem się na zestaw bułeczka budyniowa i cola. Na pierwszym podjeździe poczułem wczorajszy trening. Śmieszna sprawa, bo nigdy biegów mi nie brakowało, a czułem się jak Wiggo, który na Trentino nie mógł pchnąć 39 zębowej zębatki. Ale zaraz przeszło. Trasa niestety nie jest górska, bo zbyt płaska, ale fajnie było się trochę powspinać a potem mknąć w dół. Na miejscu zatrzymałem się na lody. So lets me take a #selfie a zarazem #pokazmorde2 . Szukałem łapy #lechwalesa, ale w sumie nie jest aktorem, #hajzer też nie było. Promenada trochę zatrzymana w czasie. Z tyłu ciągle straszą pozostałości jednostek wojskowych przerobionych na hotele, ale ze starą elewacją. Jak widzimy na górze, siusiamy w statku ;p Fajne place zabaw dla dzieciaków. Pierwsza połowa trasy minęła zajebiście szybko, że nawet się nie rozjechałem dobrze. Czyli jest progres, od ostatniego czasu gdy byłem z 2 miesiące temu. Niestety aparat wypłaszcza zdjęcia więc nie jest jakoś super. Wracając zmarzłem i znudziłem się ;p razem wyszło 159km. czas około 5,5h. Płuca przewietrzone, #wytop nie zaobserwowano przy tej ilości słodkiego.

#januszefotografii #kolarstwo #kolarz #kolaze
T.....d - Jak zapowiadałem w dzisiejszym #dziendobry wybrałem się na #rower. Traska z...

źródło: comment_tA0NVU2Zc8Cw9NgLHLSj8kuppbtU9S8p.jpg

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@TwardyDziad: No naprawde zajebiscie spedziles dzien.Ja wyszedlem z domu ok 18.Moja trasa nie byla tak urozmaicona.Nizinny chodnik i po 300 metrach bylem u celu.W sklepie.Piwo,ktore kupuje stalo w innym miejscu niz zawsze i lekko mnie to zestresowalo.Droga powrotna odbyla sie bez wiekszych wrazen.Generalnie przeszedlem dzis 600 metrow i teraz pije.Picie pozwala mi na przeczytanie opisu dnia rowerzysty
  • Odpowiedz
@MrTofu: ostatnio był wpis, że policjanci znaleźli Treka, wartość 7k. To na onecie była prawie setka komentarzy odnośnie tego, że po co komu taki drogi rower. Cena katalogowa, a ta z drugiej ręki różni się o połowę ;p
  • Odpowiedz
@TwardyDziad: Tylko że jak rower upadnie to się nie rozłupie w przeciwieństwie do kasku który został do tego stworzony. I powiem szczerze że drogie kaski rozpadają się tak samo jak te za 300 zł :)
  • Odpowiedz
@MrTofu: no racja, ale im droższy tym lżejszy. a mam nadzieję, że nigdy nie będzie miał powodów się rozwalać ;p niektórzy producenci dają gwarancję, że po rozwaleniu wymieniają Ci na nowy, ale to trzeba u dealera kupić i mieć paragon.
  • Odpowiedz