Wpis z mikrobloga

Ale mnie wkurzają specjaliści na głównej od #pendolino.

Zerwanie umowy to najbardziej opłacalna rzecz dla #pkp intercity. Alstom nie dość, że nie dostanie kasy za te pociągi, to zapłaci jeszcze karę za niezrealizowanie umowy. To jest jakieś 180mln zł. Umowa, jaką ICC podpisało z Alstomem, to może przypadkiem, ale jedna z niewielu rzeczy jaka im się udała.
  • 5
  • Odpowiedz
@lmateusz: Znaja zycie Alston odds sprawe do sadu I wygra. Umowa o rzecz niemozliwa jest niewazna.

A tak to wlasnie wyglada.

W kazdym razie dlaczego nie wzielismy normalnych skladow tylko Pendolino bez pendolino?

Zwykle pociagi (lokomotywa+sklad w innych krajach zapieprzaja po 160-280 km/h)
  • Odpowiedz
@lmateusz: Nie, PKP będzie musiało zwrócić dotacje unijne. Poza tym część kasy została już zapłacona Alstomowi - wybudowana została m.in. cała hala serwisowa. Nie mówiąc już o kosztach wewnętrznych poniesionych przez PKP IC takich jak reklamy, wewnętrzne szkolenia, testy itp. Zerwanie kontraktu to będzie katastrofa - dla rządu (opozycja się ucieszy), ale przede wszystkim dla ogółu pkp i kolei. PKP zostanie z lokomotywownią za 150 mln i torami na 200
  • Odpowiedz
@kakaowymistrz: Przetargi na ostatnie 2*20 EZT zostały napisane tak, że bardzo duża część kwota to kary umowne wliczone w cenę. Dlaczego ICC tak zrobiło? Po pierwsze żeby ludzie nie krzyczeli jak drogie jest pendolino, w stosunku do polskich składów. Po drugie, jak unia daje ICC dofinansowanie ~50%, to w praktyce wynosi 60-70%. a ta dodatkowa kasa idzie po prostu do PKP. Wszystko dzięki odpowiednio skonstruowanej umowie. W przetargu na pendolino
  • Odpowiedz