Wpis z mikrobloga

@SamiecAlfa: wiem ze brak kontekstu, ale dla niedomyslnych o tym wspomnę skoro się upominasz. Zdjęcie dla zainteresowanych, jak nie zalalo ci wczoraj dobytku to z łaski swojej ciesz się tym bez glupich komentarzy.
@banannq: Nie zalało, bo mieszkam jakieś 583 m n.p.m. Ale gdybym się wybudował na terenie zalewowym, to bym się w pierwszej kolejności dobrze ubezpieczył. ALE POLSKA TO NIE HOLANDIA! Nie trzeba się budować na bagnach.
@Dogeisalie: tu sie zgodze. Ale ta rzeczka normalnie jest waziutka na 3 metry i plynie kilka metrow nizej. Poprostu niesamowicie to wyglada dzisiaj. W innych czesciach miasta byly podtopienia i bez rzeki, sklepy, hurtownie, domy, piwnice, ja pierdziele. Mi akurat tylko troche pokropilo wiec nie moge narzekac. Ale żywioł budzi respekt.
@SamiecAlfa: nasze male mikromiasto zazwyczaj omijaja wszystkie kleski, katastrofy i nieurodzaje. Cos takiego jak to widze chyba pierwszy raz i dlatego sie troche podniecam. Daleko nam do skali problemu jakie ludzie maja na terenach zalewowych, ale wczoraj deszcz pokazal xco potrafi. A jesli chodzi o budowanie sie na terenach zalewowych, zgadzam sie, to niemadre. Co jednak z ludzmi ktorzy nie maja wyboru, sa tam gdzie sa, nie stac ich na nic,