Wpis z mikrobloga

@Cesarz_Polski: mnie kiedyś kłuli, przy okazji punkcji kręgosłupa. Całości nie pamiętam, bo 'głupiego Jasia' dostałem. Na sam moment ukłucia chwilowo odzyskałem lekko świadomość, czułem ze 3 pary rąk trzymających mnie na plecach, poczułem igłę w okolicach lędźwi i... obudziłem się parę godzin po zabiegu.
Ponoć z kręgosłupa jest tylko w hardcorowych sytuacjach. Tak przekonywali kiedyś w telewizji. Mówili, że to nie boli i że to mity są


@Pitrasia: (#)

lol ;_;

tyle niewiedzy.

pobierają z kości biodrowej.

@Cesarz_Polski: (#) ja oddawałam z krwi i jednocześnie poznałam kogoś kto w tym samym czasie oddawał z kości biodrowej, zapraszam do zadawania pytań :D

A później czy boli? Nie wiem, ale pewnie nie bardziej niż stłuczenie


@
@parasolki: Ja nie będę mogła nawet krwi oddać, bo za mało ważę i mieszkam z babcią- nosicielką żółtaczki (nie pamiętam który typ. Wiem, że ten, na który nie ma szczepionki). Wiem, bo 5 lat starsza siostra kilka razy chciała i niestety- trzeba minimum rok mieszkać bez nosiciela i zrobić sobie badania, czy się nie jest zarażonym :)
@parasolki: Od kilku lat ważę max 43 przy wzroście 160. Więc troszkę mi brakuje :< Od zawsze mało ważę i mam przez to w życiu problemy nie raz :< Kiedyś bezskutecznie próbowałam przytyć. Nie wyszło :<<<