Wpis z mikrobloga

@HaczuPikczu: Dlatego przyznano gol Krzynówkowi? Wydaje mi się, że przepisy są nieco bardziej skomplikowane niż "kto ostatni dotknął tego gol" dla mnie to ewidentnie nie był samobój, a nawet świetny przykład tego, co nie jest samobójem ale ludzie to z samobójem mylą.
  • Odpowiedz
@HaczuPikczu: Ok, według Ciebie. Według przepisów piłki nożnej wygląda to inaczej.

Sport oraz jego zasady nie są według mnie czarno białe. Tak jak wiele osób nie rozumie, że np. w żużlu bardzo często lepszy, silniejszy zawodnik przyjeżdża jako 2. Tak samo w piłce nożnej samobój nie jest liczony na zasadzie "kto ostatni dotknął". Liczy się to, kto oddał strzał. A w przypadku teej sytuacji bramkarz strzału nie oddał.
  • Odpowiedz
@diarrhoea: Ok, już mam. "Jeśli piłka po strzale odbija się przypadkowo od zawodnika drużyny broniącej i wpada do siatki, gol uznaje się za samobójczy, jeśli strzał nie był skierowany w "światło bramki". Jeśli był – zapisuje się go jako normalny gol na konto strzelającego drużyny atakującej." Czyli to jednak samobój.
  • Odpowiedz
@HaczuPikczu: W mojej opinii nie powinien zostać uznany ten gol za samobójczy. Co prawda moja przygoda z sędziowaniem zakończyła sie dość szybko, jednak ja nie uznałbym tego jako gol samobójczy. Nie Kuszczak oddał strzał, odbicie padło w wyniku interwencji,
  • Odpowiedz