Wpis z mikrobloga

Przychodzi smok na leśną polanę ze zwierzętami i pyta:

- Nazwisko?

- Niedźwiedź.

- Smok: Wpisuję cię na moją listę. Jutro stawisz się tu na polanie i cie zjem.

- Nazwisko?

- Wilk.

- Smok: Wpisuję cię na listę. Jutro stawisz się tu na polanie i cie zjem.

- Nazwisko?

- Zając.

- Smok: Wpisuję cię na listę. Jutro stawisz się tu na polanie i cię zjem.

- Zając: A można nie przychodzić?

Smok: Można, wykreślam.

#suchar #kawalnanoc #chumor
  • 14
  • Odpowiedz
@Matthe: Słyszałem z innym zakończeniem- że niedzwiedź i wilk przyszli na drugi dzien, smok zapytał gdzie zajac, a niedźwiec na to, że dzwonił do niego i zajac mu powiedzial ze to #!$%@? xD
  • Odpowiedz
Znam inna wersje. Lew król zwierząt wezwał duża grupę i wyczytuje:

- jeleń - wpisuje cię na listę do zjedzenia jutro.

Jeleń w płacz.

-
  • Odpowiedz
@Matthe: wersja studencka tez dobra

Przy jednej z uliczek warszawskiej Starówki straszliwy smok, ciemną nocą złapał posła na Sejm RP i studencinę z UW.

- Aaaaaaa!!!! - ryknął - Jednego z was muszę zjeść. Ale żeby było sprawiedliwie dam wam zadanie. Widzicie Pałac Kultury? Macie pobiec co sił tam i z powrotem. Tego, który przybiegnie ostatni zjem. Ustawił wystraszonych na środku ulicy, machnął ogonem i wystartowali. Po godzinie przybiega zdyszany
  • Odpowiedz