Wpis z mikrobloga

Sytuacja wygląda tak: Wróciłem na weekend majowy do swojego domu bo musiałem, moj #rozowypasek miał wolną chatę i zaprosila koleżankę, kumpli i robili jakiegos tam grilla. Wczesniej napisala mi sms w stylu, że nie za bardzo może pisać. Myśle sobie że spoko, niech robi co chce bo ja też mam swoich znajomych i przynajmniej bede mial spokoj ale wydało mi sie to dziwne. Napisała mi pozniej tylko że idzie spać, następnego dnia podobnie, tylko że w ciągu dnia prawie słowa nie zamieniliśmy. Wczoraj znow robila grilla i po prostu przestała się odzywać, połączenia odrzuca, na wiadomości nie odpowiada. Nie za bardzo wiem co mam o tym myśleć, co byście zrobili na moim miejscu ?

#rozowepaski #czujetfwnogf
  • 361
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

włożyłeś mi w usta


@Constantine: o nie nie nie, nic Ci w usta jeszcze nie wkładałem! To pomówienie. Co do powyższego mojego komentarza to całkowicie się pod nim podpisuję. Posłużyłem się cytatem i rozwinąłem, ale dalej to już moja myśl. Mimo wszystko próbowałaś ten absurd usprawiedliwiać "cosiem, który mógł się stać". Jedyne, co się stało, to najprawdopodobniej skomplikowane zabiegi z użyciem bolca potencjalnego gościa na imprezie.
  • Odpowiedz
@przemyslany_nick: i ofc zapomniałeś dodać, że nie ma żadnej szansy, że OP przemilczał połowę historii - nikt nigdy w internecie nie kłamie, a szczególnie na mirko :>

czekajmy, jak się okaże że to to 99,9% to możemy ją od suk powyzywać i napić się za OPa, nie bawmy się w forum samosi dla obcych związków ;p
  • Odpowiedz
@Constantine: dopuszczam do siebie taką myśl, ale myślę, że gdyby chciał o czymś istotnym nie wspominać, co wynikałoby z jego zachowania wobec (już niedługo jego) ex, to raczej wstrzymałby się w ogóle z zadawaniem pytania. Gdyby coś istotnego w tym z jego strony było, najprawdopodobniej sam by doszedł w czym problem i nie pisałby tutaj. Widać, że jest skołowany. Jaki miałby cel w tym, by kłamać?
  • Odpowiedz