Wpis z mikrobloga

@jascen: we wrzesniu przedluzalem umowe na mameue. z telefonu korzystam i place rachunki ja. przekonal mnie konsultant ze za 1zl za alcatela taki sam abonament, w #!$%@? minut i neta i (wazne) dodatkowo usluga bezpieczny telefon (normalnie platna 10zl miesiecznie a ja z racji przedl;uzania dostaje ją za free)

no i sie zxaczyna. przedwczoraj podczas slizgania sie nad zalewem utopilem telefon. Dałbym nura, ale woda zimna. Dodatkowo przypomnialem sobie o ubezpieczeniu
  • Odpowiedz
@rafaloooj: fakt, że konsultant zachował się nie fair, ale to normalne i trzeba mieć ograniczone zaufanie do takich ludzi po prostu. Przede wszstkim jednak błąd ogromny popełniłeś ty, bo to jest raczej normalne, że nikt ci nie da nowego telefonu bez dowodu, że go właśnie zniszczyłeś. Równie dobrze telefon mógł leżeć u ciebie w domu a ty będziesz chciał wyłudzić odszkodowanie.

A ty tak na prawdę zgubiłeś ten telefon, a na
  • Odpowiedz
@michal__q: aha, tzn ze skoro konsultant zachowal sie nie fair to tmobile nic sobie z tego nie zrobi? przeciez to jest wprowadzenie klienta w bląd. rozmowy są nagrywane wiec nie powinno byc problemu z odsluchaniem wiadomości.
  • Odpowiedz
@rafaloooj: Konsultant ma za zadanie opchnąć ci jak najlepszą ofertę ale twoim zadaniem jest przeczytanie regulaminu tej oferty, konsultant nie poinformuje cie o wszystkim, bo na to nie ma czasu, może ci jedynie zrobić mętlik w głowie, możesz walczyć o swoje prawa ale nie jestem pewny czy to jest warte twojego czasu.
  • Odpowiedz
@michal__q: masz racje, nie poinformuje mnie o rzeczach o ktore nie zapytam. Ja sie zapytalem wprost, czy w przypadku utopienia (nie zalania telefonu) usluga bezpieczny telefon obejkmuje taka ewentualnosc, powiedzial "Tak" wiec to nie jest ani robienie mętliku, ani nieinformowanie o wszystkim , jest to ewidentne wprowadzenie w błąd.
  • Odpowiedz
@rafaloooj: Tak ale nie zapytałeś czy ten telefon trzeba później łowić :D Ty miałeś na myśli "utopienie - przepadł w #!$%@?, leży na dnie", on pomyślał "utopienie - wpadł do wody, wyciągnął go, nie dycha".
  • Odpowiedz