Wpis z mikrobloga

Mireczki jest sprawa.

Wczoraj 27.04.2014 jechałem samochodem w Warszawie na ul. Odrowąża od ronda Żaba w kierunku trasy Toruńskiej. Na wysokości cmentarza bródnowskiego zatrzymał mnie przemiły pan policjant za przekroczenie prędkości. Policyjny Ford Transit. Mam kilka pytań (po czasie wyszło trochę niejasności).

1. Pan policjant nie przedstawił się.

2. Jako powód zatrzymania -> przekroczona prędkość (94 na 50) bez pokazania radaru.

3. Udało mi się dogadać że 400zl i 8 pkt mi nie pasuje i że dżentelmeńską umową on wypisze mandat za niezapięte pasy (które miałem zapięte)

4. Nie poinformował mnie o prawie do nie przyjęcia mandatu.

Sam osobiście strasznie się zestresowałem i brałem wszystko jak leci bez zbędnych podejrzeń.

Prawdopodobnie cała akcja jest zarejestrowana moją kamerką która była włączona w samochodzie z nagrywaniem głosu.

Pytanie. Czy pan policjant mógł mnie zrobić w wała? Czy w jakiś sposób mogę się odwołać od mandatu?

Film mogę jutro dołączyć.

#warszawa #policja #kontrolaradarowa #mandat #kamerasamochodowa #kiciochpyta #niewiemjaktootagowac
  • 10
Czy pan policjant mógł mnie zrobić w wała?


@micbor1: owszem, takie jest zadanie drogówki i straży biznesowych narzucone przez Ministerstwo Finansów. Jeśli wpadniesz na pomysł zgłoszenia podejrzenia przestępstwa(bo teotretycznie masz prawo, nie wylegitymował się a ma obowiązek) będzie ciężko wygrać, umorzą przez "nieodnalezienie sprawcy"
@micbor1: Tak nawiasem mówiąc - jak bardzo można być nieogarniętym słojem, żeby #!$%@?ć na Odrowąża? To ja, człowiek który może ze trzy razy w życiu na Bródnie był, już wiem, że #!$%@? świątek piątek i niedziela tam stoją.