Nie ma dowodów że Vader i Palpatine brali udział, czy nawet wiedzieli, o mordowaniu dzieci i galaktycznym ludobójstwie. Propaganda Nowej Republiki. Historię piszą zwycięzcy.
@djtartini1: tacy sami sekciarze jak pierwsi. Ani to była republika, ani imperium tylko kondominuim Mocowe pod Sithowsko-Jedajskim zarządem powierniczym.
@wladca_morii: Tylko chrześcijanie są w stanie to zrozumieć. Dopiero Jezus dał im wiarę w odkupienie win poprzez nawrócenie. I czy to nie jest najsprawiedliwsza rzecz na świecie?
Nie chodziło o transakcję, którą widzieliśmy w kinie - że zły s-------n pokonał jeszcze gorszego s--------a więc wszyscy biliśmy brawo. Chodziło o to, że w ostatniej chwili życia zorientował się na czym polegał jego błąd. On wcale nie musiał zabijać imperatora, wystarczyło że
@wladca_morii: po 1 poszedł do kosmicznego nieba za bycie wybrańcem którzy przywrócił kosmiczną równowagę mocy - zabił wszystkich Sithów i przy okazji pośrednio całą intergalaktyczną bezpieke która zakłócała przepływ mocy sterując republiką z tylnego fotela, w formie dobroczynnego autorytaryzmu - razem z najmłodszymi kadrami joda jugent. Szkolenie młodego pawlika morozowa nie zostało ostatecznie dokończone ani sformalizowane wiec formalnie nie mógł oficjalnie odwoływać się do tradycji starego zakonu zielonego goblina.
po 2 i ciemna i jasna strona były i błedne i zaklamane jednocześnie, przez co ich uzywanie i przelyw mocy byl zaburzony - jedi wypierali sie użycia emocji, sithowie wypierali sie samokontroli uzywajac emocji, pasji czy namietnosci, co łopatologicznie wyjaśnia credo przysięgi obu
po 3 vader przypomina raczej goscia ktory zostal zradykalizowany i robil zle rzeczy w dobrej sprawie w ktora wierzyl - skorumpwane imperium i wojna z wongami po zabezpieczeniu imperium - niz czyste dazenie do wladzy starego dziada, bo o ile wierzyl w słusznośc idealow republiki to w jego ustroj nie bardzo, pomijajac inne watki czysto osobiste. A wola w uzywaniu mocy byla
#konkursnanajbardziejgownianymemznosaczem
Nie ma dowodów że Vader i Palpatine brali udział, czy nawet wiedzieli, o mordowaniu dzieci i galaktycznym ludobójstwie.
Propaganda Nowej Republiki. Historię piszą zwycięzcy.
Nie chodziło o transakcję, którą widzieliśmy w kinie - że zły s-------n pokonał jeszcze gorszego s--------a więc wszyscy biliśmy brawo. Chodziło o to, że w ostatniej chwili życia zorientował się na czym polegał jego błąd. On wcale nie musiał zabijać imperatora, wystarczyło że
po 2 i ciemna i jasna strona były i błedne i zaklamane jednocześnie, przez co ich uzywanie i przelyw mocy byl zaburzony - jedi wypierali sie użycia emocji, sithowie wypierali sie samokontroli uzywajac emocji, pasji czy namietnosci, co łopatologicznie wyjaśnia credo przysięgi obu
po 3 vader przypomina raczej goscia ktory zostal zradykalizowany i robil zle rzeczy w dobrej sprawie w ktora wierzyl - skorumpwane imperium i wojna z wongami po zabezpieczeniu imperium - niz czyste dazenie do wladzy starego dziada, bo o ile wierzyl w słusznośc idealow republiki to w jego ustroj nie bardzo, pomijajac inne watki czysto osobiste. A wola w uzywaniu mocy byla