Wpis z mikrobloga

Założenia:

1. Odłożyć 10 krotność miesięcznych wydatków na "życie". Te pieniądze będą przeznaczone na czarną godzinę( zagrożenie życia, zdrowia, utrata pracy)

2.Odkładanie x% dochodu co miesiąc.

3. Rozpisywanie każdego wydatku.

A Wy mirki oszczędzacie? Macie jakieś ciekawe sposoby, metody, lokaty?

#postanowienia #oszczedzanie
  • 12
  • Odpowiedz
@kams: różnie... ale średnia miesięczna przez pół roku wyszła mi 15k Kr Norweskich na rękę. Chyba poniżej minimalnej ale jak dla mnie ok jak na początek przygody za granicą.
  • Odpowiedz
@Czop: Ja mam straszny problem z oszczędzaniem, pieniądze "leżące" uważam za zmarnowane, z drugiej strony dają one niesamowite poczucie bezpieczeństwa. W razie czego chciałbym mieć świadomośc, że przez kilka miesięcy nie muszę się niczym martwić.

Myślałem ostatnio, żeby oszczędności nie wrzucać na lokatę, a na giełdę w różne akcje. Problem jest taki, że gdy będą potrzebne, może być krach - jak to zazwyczaj, gdy potrzebne są pieniądze. Obligacje skarbowe czy
  • Odpowiedz
@kams: 6,5k Ale zejdę do 5,5 -6 wydaje mi się, bo za 10 dni się przeprowadzam i będę płacił mniej za czynsz oraz bliżej do pracy więc mniej na paliwo albo zastąpię samochód rowerem. Chcę dorzucić siłownie co miesiąc więc +600kr
  • Odpowiedz
Założenia:


1. Odłożyć 10 krotność miesięcznych wydatków na "życie". Te pieniądze będą przeznaczone na czarną godzinę( zagrożenie życia, zdrowia, utrata pracy)

2.Odkładanie x% dochodu co miesiąc.

3.
  • Odpowiedz
@seoama: Ciekawie kombinujesz. Ja póki co ten x% będę odkładał. Kiedy zgromadzę pewną kwotę, zacznę szukać jakichś inwestycji. Mocno przyciąga mnie do siebie inwestycja w złoto/srebro. Znajomi siedzą w w różnych dziwnych programach inwestycyjnych. Szcze mówiąc jestem kompletnie zielony i dopiero zaczynam się kształcić w temacie finansów. Nigdy nie podchodziłem do pieniądza w taki sposób ale cóż... człowiek staje się starszy, bardziej dojrzały i tu pojawia się odpowiedzialność, która nie
  • Odpowiedz
@Sproket20: To aż tyle jesz, że pochłania Ci to tyle pieniędzy?

Jeść odpowiednio dużo i nie rezygnować z produktów dobrej jakości. To jest dobra inwestycja w siebie.
  • Odpowiedz
@Czop: Jest dużo innych ciekawych modeli "inwestycyjnych", ale trzeba się na czymś znać. Np. remontowanie starych polskich samochodów/motorowerów, np: http://olx.pl/oferta/romet-ogar-200-CID5-ID551wL.html#1f3e45aec4 i http://olx.pl/oferta/romet-ogar-200-zarejestrowany-nie-simson-mz-wsk-jawa-junak-cz-CID5-ID58ejd.html#1f3e45aec4 poszukałem na szybko, więc nie są to jakieś perełki, ale widać że na prostym remoncie można zarobić prawie 2x tyle. W Internecie można próbować inwestować w serwisy, domena + oszczędności w jego prowadzenie dla kogoś, proste pozycjonowanie i za 2-3 lata osiągnie jakąś wartość na rynku. Te dwa
  • Odpowiedz