Wpis z mikrobloga

@Nekron: Otóż wymagałeś ode mnie przykładów i dowodów. Jest ich pełno jak się poszuka. Nie zawsze trzeba mieć pod ręką takie przykłady mimo, że zna się zjawisko.

Nie dorabiam faktów. To ty z uporem maniaka lub w jakimś celu starasz się czarować rzeczywistość. Jeżeli dla Ciebie słowa " Wojtyła był #!$%@? psem" nie są obraźliwe to gratuluje :)
@Religijny_ateista: Wejdź na stronę tego wydarzenia i zobacz że cytat który przytoczyłeś to komentarz jakiejś osoby (pewnie karachana) a nie słowa twórców tej szopki. Jeśli pod Twoim wpisem napiszę JPII GMD to też będzie znaczyło że obrażasz papieża?

Nabrałeś się na manipulację republiki, ale nie nabieraj innych. To wydarzenie może i jest żałosne ale nikogo nie szkaluje.

Masz jeszcze jakieś dowody od karachanów czy to już koniec?
@Nekron: Czarujesz rzeczywistość. na tej zasadzie co chwila będziesz pisał to "powiedział pewnie karachan" i sprawa załatwiona. No przykro mi, ale nie. I poza tym pan Janusz Pawlikowski, który napisał o psie jako o Wojtyle nie komentował szopki wiec radze czytać uważnie zanim się wypowiesz.

Widać jak mówiłem wcześniej to co uważasz za słuszne musi być słuszne i żadem przykład nie będzie dla Ciebie dobry :) Stad moje stwierdzenie o przekłamywaniu
@Religijny_ateista: Przecież ten "Janusz Pawlikowski" to karachan, zero znajomych, konto od 3 kwietnia i same zdjęcia obrażające papieża. Nie zdziwiłbym się gdybyś Ty też był karanachem. "Pan Janusz" nie jest współtwórcą wydarzenia o którym mowa w artykule który podałeś. Podaj źródło które nie stosuje tanich manipulacji i nie uważa słowa "kandyzowanie" za obraźliwe.
@Nekron: Karachanem możesz być również Ty. Negujesz dla samej negacji. Widać nie ma dla Ciebie dobrego przykładu.

Dla ciebie akurat to nie jest obraźliwe. Ciekawi mnie jakie argumenty stosowałbyś gdyby obrażano kogoś kogo ty uważasz za znaczącego. :) i Czy pseudo argument w postaci "pewnie karachan" by Ci wystarczył. :)

Poza tym nie mówimy o tym czy karachan czy autorytet moralny wyborczej pisze coś o JPII. Mówimy o obrażaniu. Jest obrazany
@Religijny_ateista: Dyskusja nie ma sensu. Obrażanie zawsze będzie, ale dyskusja domyślnie dotyczyła "mody" na obrażanie papieża. Takiej mody nie ma, obrażanie tej osoby skutkuje społecznym ostracyzmem, nikt tego nie robi (nie licząc anonów, ukrytych za fałszywymi danymi).