Wpis z mikrobloga

  • 0
@yungdupa Może w takim razie odnieś się do drugiego akapitu mojego posta i wytłumaczyć, w jaki sposób to logika z d--y, bo jak na razie z d--y to jest tylko twój wysryw.
  • Odpowiedz
@Emes91:

Wyobrażasz sobie, żeby kanclerz Niemiec poleciał do Izraela i tam powiedział "PRZEBACZAMY WAM"? xDDD


rozliczenia historyczne są dla historyków a nie dla polityków
  • Odpowiedz
"przebaczamy" to naplucie w ryj, a nie przeprosiny.


@Emes91: co ty mi tu p--------z za farmazony. Fragment listu biskupów polskich z 1965 r. do niemieckich

Wybaczamy i prosimy o wybaczenie

My mamy prosić niemców za to co nam zrobili? A jednak. Tak się układa stosunki międzynarodowe, a nie twoimi farmazonami.
  • Odpowiedz
@Sossija: Twoim zdaniem biskupi są od układania stosunków międzynarodowych? xDDD

I na co dowodem mają być słowa biskupów, za które swoją drogą byli mocno krytykowani, które wywołały niemały skandal w Polsce i które nie były aprobowane przez ówczesne polskie władze?

Poza tym, nawet nie potrafisz zaczaić różnicy, kiedy to OFIARA mówi "przebaczamy i prosimy o przebaczenie", a kiedy to OPRAWCA mówi "przebaczamy i prosimy o przebaczenie". Ze strony ofiary to
  • Odpowiedz
@Sossija: Twoim zdaniem biskupi są od układania stosunków międzynarodowych? xDDD


@Emes91: Otóż wtedy byli, gdyż albowiem Polska znajdowała się pod okupacją kacapską i ówczesne "władze" Polski o kant d--y można było rozbić. Władze Polski, dobre sobie. Aparatczyk wyznaczony w moskwie, kukła na sznurkach. To tyle w temacie dyrdymałów, które naprędce wymyślasz.
  • Odpowiedz
@Sossija: Mhm, nie ma to jak być pouczany nt. historii Polski przez kolesia, który ma podejrzanie ruskobrzmiący nick, ma konto od 8 miesięcy, a 90% jego postów dotyczy Ukrainy xD

Zjeżdżaj, Saszka, i trochę pokory na przyszłość.
  • Odpowiedz
@Sossija: Widzę, że trafiłem w samo sedno, bo dzieciaczka zabolało xD. Jaka to jest bezczelność - przyjechać do innego kraju i pouczać jego mieszkańców nt. historii ich własnej ojczyzny i próbować im narzucać, jak mają prowadzić "stosunki międzynarodowe". Serio trzeba być mendą bez wstydu.
  • Odpowiedz