Wpis z mikrobloga

Meritum: Kiedyś (jakoś fame 6-8) poruszałem prawdopodobnie na wykopie temat brania trenerów przez freak fighterów i pisałem, że nie ma to najmniejszego sensu jak zaczęły wychodzić na jaw informacje, że trenerzy krzyczą sobie 10-30% gaży zawodnika.
Jednak to są freaki gdzie prawie każdy z nich nie ma talentu ani zapału do sztuk walk i wedlug mnie dużo więcej da przychodzenie na sparingi gdzie faktycznie będziesz się starał żeby za mocno w mordę nie dostać do tego na grupowej coś techniki liźniesz niż jakieś bicie w worek na oczach trenera i szlifowanie "techniki" czy też przepychanie się jak to pokazują w akademii pana kleksa.
Często padały dawniej od wielu zawodników na fame zdania, że 2/3 miesiące trenują z czego ostatnie 1/2 tygodnie sparingi.
Na pewno laik który trenuje tylko do walki nauczy się przez 2 miesiące jak technikę wykorzystać w praktyce mając 1 czy 2 tygodnie sparingów XD

Piszę post z opóźnieniem bo przez ostatnie dni były zupełnie inne tematy na tym tagu topką, a naszło mnie na ponowne napisanie tego jak posłuchałem josefa bratana który mówi o samych sparingach, a potem wisienka na torcie Taazy który własnie powiedział, że nie chce oddawać trenerowi wynagrodzenia i teraz wyobraźcie sobie 10-30% od miliona jeszcze musiałby oddać XD
Totalnie to nie jest worth w mojej opinii, tylko leniwi, tępi albo ci co nie mają z hajsem co zrobić mogą uznać to za dobry pomysł.

Ciekawostki:
1. Kiedyś Ferrari mówił, że wziął trenera z akademii pana kleksa za bodajże 20% swojej gaży UWAGA tylko do narożnika bo nie miał kto stać u niego XD
2. Śmieszy mnie, że Polak ciągle mówi jakimi to ziomkami nie są z trenerem co może być prawdą, ale jakby mi ktoś płacił przez tyle lat za treningi i oddawał % gaży co walkę przez tyle lat też byśmy się mogli zakumplować ( ͡° ͜ʖ ͡°)
3. Jeśli ktoś ćwiczy jak Polak czy Krycha tyle lat na treningach grupowych i indywidualnych, a efekty są jakie są czyli mizerne to im żaden trener już nie pomoże i jest to totalne marnowanie kasy. W mojej przynajmniej opinii zwykłe sparingi dałyby im więcej w obecnym stanie gdzie po tylu latach krycha sie boi przyjmować ciosu XD

#famemma #mma

Co byś zrobił na miejscu zawodników freak fightowych?

  • Trener osobisty i oddałbym 10-30% wynagrodzenia 8.2% (12)
  • Treningi grupowe 91.8% (134)

Oddanych głosów: 146

  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@BiednyJohny: tylko ty nie bierzesz jednego pod uwagę. Oni tam chcą uchodzić za prawdziwych sportowców a tacy zawsze mają trenera. Ego ważniejsze od hajsu. Tak samo można powiedzieć, że lepiej 50k dać na wkład własny na mieszkanie a nie kupować drogie ciuchy i rolexy, żeby się flexować.
  • Odpowiedz
@umcumcumcbejbe: no nie, kolega ma rację ze biorą +10% albo ustalają kwotę stałą co jest lepsze dla zawodników jak mają mózg. Dla nich friki to kura znosząca złote jaja.
  • Odpowiedz
@BiednyJohny: napisałeś praktycznie słowo w słowo dokładnie to co chodziło mi po głowie przez ostatnie dni. Kolejny dowód na to, że freakfighterzy nigdy nie należeli do najostrzejszych ołówków w piórniku a trenerzy tacy jak Okniński, Szyszka czy Gwóźdź wspaniale to wykorzystują. @WhiskeyIHaze również ma rację dla większości z nich chodzi o lans, że „mają swojego trenera”.
  • Odpowiedz