[lormont]

Gdzie w Polsce mieszkać, żeby nie było ryzyka powodziowego?
#powodz

[Szmalu]

@lormont: Bez śmieszkowania, to praktycznie liczy się tylko to żebyś miał dom w szczytowym rejonie.

[M4711v2]

@lormont wystarczy zamieszkać wyżej niż płynie rzeka, można też jak debil na terenie zalewowym, ale potem trzeba zakładać zbiórkę w internecie, więc no, są plusy i minusy

[SharkyShark]

Łódź

[Van-der-Ledre]

@lormont: Na północy, tu nigdy nic się nie dzieje, nie ma burz, susz, powodzi. Jedynie zimą jest mroźno i dużo pada, wiatry też silne są.

[krzaczor93]

@lormont: Ja mieszkam na Dolnym Śląsku i nigdy mnie nie zalało. Do Odry mam <5 km. To nie jest kwestia powiatu czy województwa tylko ukształtowania tego konkretnego terenu na którym chcesz się budować.

[truchuo]

@ChickenDriver2

@lormont: Gdzieś gdzie jest wysoko. Ja mieszkam ok 2km od wisły ale na górce. By mieć tu powódź, Wisła musiałaby mieć z 50m głębokości.

Dla odmiany może zjechać Twój ze wzgórzem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[truchuo]

@lormont powódź wszędzie jest możliwa, bo wystarczy, że jakaś chmurka ze*ra się centralnie kilka godzin nad jakimś obszarem świata. Można natomiast zminimalizować ryzyko powodzi - dalej od rzeki, na pagórkach i przede wszystkim minimum 1-2 piętro

[dzbanzyciowy]

@Sindarin: ale tam z kolei problem z brakiem wody będzie za jakis czas xDDDDDD

[Musztarda_P0_Obiedzie]

@lormont: Paradoksalnie w górach

[zapomnialemhaslo]

@lormont: w Lubelskim, tu nigdy nic się nie dzieje