Wpis z mikrobloga

Wracam sobie wczoraj do domu lekko podpity. Nie wele myślać rozbieram się i kładę do łóżka. Następnego dnia moim oczom ukazuje się obraz:

-otwarte okno

-woda na biurku

-wszystkie przewody, które w czasie świąt leżą na podłodze pochowane

-laptopopy dosunięte maksymalnie do świacy, żeby można było się złapać biurka

Moja rodzina tak dobrze zna moje wyjście na "piwo" :D

#niewiemjaktootagowac
  • 3
  • Odpowiedz