Wpis z mikrobloga

Mam brata - wyznawcę doktora Memcena i #konfederacja.

Wszystko przez wysokie podatki, ZUS i uciśnienie przedsiębiorców. Plandemia. Tylko chemtrailsów brakuje do kompletu, ale generalnie wyznawca na maxa.

Pół życia jeździł ciężarówką - najpierw w międzynarodowej firmie, potem u ojca.
W końcu ojciec przeszedł na emeryturę i przekazał swój nieduży, ale stabilnie prosperujący biznes synowi.

Ojciec wyciągał z tego ze 20k miesięcznie na czysto.

Minęły ze dwa lata, telefon od brata - pożycz 1000 zł, bo kilka faktur mi się nazbierało.

ech... fani Memcena.
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Android
  • 0
@NijuGMD najsmutniejsze w tej historii, że wszyscy widzieli, że tak będzie. Firmę ojciec mógłby przekazać siostrze, ale wtedy byłaby imba. Bo jak to - on tyle lat z ojcem pracował i miałby zostać pracownikiem młodszej siostry...
  • Odpowiedz
@pokpok: co ma twój nieudolny brat do tego kto jakie ma podglądy? Czy równie jak twój brat jesteś tak nieudolny, że przez pryzmat swojego braciszka, który nie nadaje się do prowadzenia DG próbujesz zasugerować, że każdy kto ma inne poglądy niż ty lub co ZGROZO śmie głosować na konfederacje jest pokroju twojego brata? Czy jesteś właśnie jednym z tych którzy nie głosują na uśmiechniętych to jest gorszy? głupszy? Weź się
  • Odpowiedz