[kadves]

"Komm Frau" - tak nazywa się rzeźba Jerzego Szumczyka wystawiona w Gdańsku 12 października 2013 roku. Autor w swoim oświadczeniu (po aferze, która wtedy była) oznajmił, że:

"[...] Moim drugim postulatem było poruszenie tematu gwałtu w ogóle. Chciałem by zaczęto mówić o nim głośno, bez strachu."

Oraz

"[...] Moja rzeźba jest przedstawieniem ofiary tamtych lat. Postać radzieckiego żołnierza pojawia się w odniesieniu do konkretnych wydarzeń w konkretnym czasie i miejscu – w tym wypadku Gdańska 1945"

Stwierdzenie użytkownika @Pomorski_Wilk odnośnie, że jest to alegoria rosyjskiego żołnierza, jak najbardziej pokrywa się z prawdą i powstało na ten temat wiele opracowań

Bibliografia (są duże i czytelne litery także może obędzie się bez pomocny kogoś innego)

"Ravensbrück. Gwałciciele z Armii Czerwonej" - Joanna Lubecka
"Nasze ciała, ich pole bitwy. Co wojna robi kobietom" - Christina Lamb
„Gwałty, których skali i sadyzmu nie można sobie wyobrazić”. Gehenna górnośląskich kobiet w 1945 r. - Bogusław Tracz
„Wyzwoliciele czy okupanci? Żołnierze sowieccy w Łódzkiem 1945–1946.” - Janusz Wróbel

Publikacji na te ten temat można znaleźć ogrom, czy to z drugiej wojny światowej, wojny białych z czerwonymi, wojny polsko-bolszewickiej, Afganistanu czy obecnie Ukrainy. Rosyjski sołdat słynie z tego, że jest barbarzyńcą i nie trzeba się wysilać, żeby znaleźć na to dowody.

Bonusowo raport milicyjny z czerwca 1945 roku:

"W nocy 25 VI br. o godz. 2-ej do mieszkania K. Wincentego w pow. krakowskim wtargnęło dwóch żołnierzy sowieckich, którzy dopuścili się gwałtu na 4-letniej dziewczynce, a potem zrabowali garderobę”.

@Moderacja

#wojna #ukraina #rosja