Wpis z mikrobloga

ZAPOWIEDŹ 7. DNIA IGRZYSK
Po „czarnym czwartku” pełnym spektakularnych porażek biało-czerwonych, wstaje nowy dzień, wschodzi słońce i oby w piątek los bardziej sprzyjał naszym reprezentantom. Przed nami dzisiaj kilka szans medalowych i brak chociażby jednego krążka będzie oznaczał dalszy ciąg złego fatum ciążącego nad polskimi olimpijczykami. Zapraszam na zestawienie TOP5 dyscyplin z udziałem Polaków w piątek, 2. sierpnia.

1. Tenis ziemny
Uczciwie przyznaję, że nie miałem w planach przygotowania na dzisiaj rozpiski w tenisie, licząc że w sobotę Iga przystąpi do meczu mając już medal w garści. Niestety, porażka z Chinką Zheng sprawiła, że Polka zagra o brązowy medal ze Słowaczką Anną Schmiedlovą (nr 67 WTA), która wyrzuciła już z igrzysk Paolini i Krejcikovą. Obie panie jeszcze ze sobą nie grały.

Przewagą Igi, obok umiejętności czysto sportowych będzie ok. 10 godzin czasu więcej na regenerację. Niezwykle istotne dla losów całego meczu będzie to, czy Raszynianka potrafiła dojść do siebie w czwartkowe popołudnie i czy jest gotowa mentalnie na grę swojego najlepszego tenisa.
ok. 15:30 - Singiel kobiet, mecz o brązowy medal: vs Schmiedlova (SVK)

2. Żeglarstwo
Transmisje telewizyjne w piątek zapewne zdominują wydarzenia z Marsylii, gdzie Polacy przystąpią do aż trzech wyścigów medalowych (o ile oczywiście pozwoli na to wiatr). Teoretycznie, jak pisałem w ramach tagu #szansewparyzu, polski medal w tej dyscyplinie wypada za 4 lata, podczas igrzysk w LA, jednak chyba nikt nie będzie miał za złe, jeżeli zobaczymy dzisiaj powtórkę z Londynu, kiedy to w odstępie kilku godzin oglądaliśmy 2 polskie krążki.

Po dramatycznych wydarzeniach w ostatnim wyścigu, Paweł Tarnowski będzie musiał rozpoczynać rywalizację od ćwierćfinału. Powtarza się zatem sytuacja z lutowych MŚ w Lanzarote, kiedy to Polak ostatniego dnia trzykrotnie zajmował 2. miejsce i powrócił do kraju ze srebrem.

Na ten moment jednak honorowa nagroda imienia Piotra Myszki dla głupio straconego medalu znajduje się niemal w jego rękach (przypomnienie: Myszce w Tokio wystarczyło w ostatnim wyścigu dopłynąć do mety, aby cieszyć się z medalu; Popełnił falstart i został zdyskwalifikowany.).

Zasady wyścigów medalowych w iQFoil: w ćwierćfinale płynie 7 osób i awansują 2; w półfinale z 4 windsurferów, dwóch awansuje do 3-osobowego finału.
14:23 - Wyścigi medalowe iQFoil mężczyzn

Maja Dziarnowska awansowała do finału dzięki znakomitym wyścigom i odrabianiu strat w czwartek. Podobnie jak Paweł, ona również rozpocznie rywalizację od ćwierćfinałów. W jej przypadku sam awans do półfinału będzie sporym sukcesem – na Wyspach Kanaryjskich była pierwsza pod kreską w ¼ i zakończyła rywalizację na 7. miejscu.
14:03 - Wyścigi medalowe iQFoil kobiet

Po dwóch przerwanych wyścigach w czwartek, na piątek zaplanowano decydujące rozstrzygnięcia w klasie 49er. Załoga Buksak/Wierzbicki ma prawo do radości, bo oba wyścigi rozpoczęli fatalnie, a podjęte ryzyko kompletnie się nie opłaciło. Oby w piątek to oni byli beneficjentami nowego rozdania.

Przypominam zatem jeszcze raz warunki, jakie muszą zostać łącznie spełnione, aby Polacy wywalczyli brązowy medal:
- Polacy dopłyną cztery pozycję przed Nową Zelandią;
- Polacy dopłyną dwie pozycje przed USA;
- Polacy dopłyną przed Chorwacją i
- Polacy dopłyną przed Wielką Brytanią.

Do tego możliwy jest jeszcze scenariusz ze srebrnym krążkiem, ale w tym celu wymagane jest jeszcze, aby być na mecie 6 pozycji przed Irlandią.
13:13 - Wyścig medalowy 49er

3. Strzelectwo
Jednym z niewielu pozytywów wczorajszego dnia był awans do finału strzelania z karabinu małokalibrowego z 50m w 3 postawach Natalii Kochańskiej. Jest to jej życiowy sukces i w zasadzie każde inne miejsce niż ósme w finale można zapisać in plus. Jeżeli udałoby jej się opanować nerwy i uniknąć wielu strzałów poniżej 10,0 (jak niestety miało miejsce w czwartek u Bartnika), Natalia może powalczyć o sprawienie sensacji.
9:30 - Finał Karabin 50m 3 postawy kobiet

4. Lekkoatletyka
Chociaż przedstawiciele królowej sportu swoje zmagania rozpoczęli wczoraj, występ chodziarzy pozostawię bez komentarza. Dzisiaj rozpoczyna się zabawa na Stade de France z trzema ważnymi polskimi akcentami.

Zaczynając chronologicznie, Maria Żodzik, która od połowy czerwca może reprezentować Polskę wystąpi w eliminacjach w skoku wzwyż. Minimum uzyskane w lutym hali pozwalało mieć nadzieję nawet na sensacyjny medal, jednak słabsze starty na stadionie nie potwierdzają dobrej formy. Awans do finału będzie można uznać za sukces.
10:15 - Eliminacje skoku wzwyż kobiet - Maria Żodzik

Eliminacjami rzutu młotem zmagania rozpoczną Wojciech Nowicki i Paweł Fajdek. Miejmy nadzieję, że będą stanowiły one tylko pole do porównania formy między Polakami a Katzbergiem, Halaszem oraz Kochanem przed niedzielnym finałem i uda uniknąć się niepotrzebnych niespodzianek. Na szczęście Fajdek startuje w późniejszej grupie, więc powinien zdążyć się wyspać na start.
10:10 - Eliminacje rzutu młotem mężczyzn, grupa A - Wojciech Nowicki
11:35 - Eliminacje rzutu młotem mężczyzn, grupa B - Paweł Fajdek

W sesji wieczornej najciekawszym z polskiej perspektywy wydarzeniem będą eliminacje sztafety mieszanej 4x400m. Wobec decyzji Natalii Kaczmarek o odpuszczeniu tej konkurencji, nie mamy co liczyć na powtórzenie sukcesu z Tokio. Celem naszych, którzy w swoim biegu zmierzą się m.in.: z USA i Jamajką będzie awans do finału. Warto również podpatrzeć jak będą radziły sobie główne rywalki Kaczmarek.
19:10 - Eliminacje sztafety mieszanej 4x400m

5. Koszykówka 3x3
Biorąc pod uwagę, że w niedzielę Polacy zmierzą się z niepokonaną Łotwą, w piątek czekają nas być może najważniejsze mecze pod kątem awansu do ćwierćfinału. Przed południem naszym rywalem będzie Holandia, która ma dokładnie taki sam bilans jak my, z tym że oni rozegrali już spotkania z Serbami i Łotyszami. W mojej ocenie to spotkanie ma dla nas kluczowe znaczenie – brak zwycięstwa postawi nas pod ścianą, dokładnie tak jak było 3 lata temu w Tokio (tam również po 4 meczach mieliśmy ratio 2:2, a z Niderlandami przegraliśmy po dogrywce).

Późnym wieczorem zagramy z Serbami, którzy jako pięciokrotni mistrzowie świata są faworytami do złota, ale jednak Chińczycy potrafili ich ugryźć i wygrać 21:15. Oby i nasi przypomnieli sobie wygrany mecz o brąz na MŚ 2019 (z tamtego składu został tylko Zamojski) i spróbowali postawić się silniejszemu rywalowi.
10:35 - Faza grupowa (POL vs NED)
22:05 - Faza grupowa (POL vs SRB)

#paryz2024
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach