Wpis z mikrobloga

#ibs #sibo #gastrologia

Ogólnie to chyba już owujeje. Jakiś rok temu wszystko było elegancko aż nagle jednego dnia zaczął boleć mnie brzuch co skończyło się spędzeniem pół nocy w toalecie i oglądaniem ładnego wodospadu. Myślę może się zatrułem no nic. Za 2 tygodnie jakoś to samo i znowu kolejny raz. Byłem dwa razy u gastrologa stwierdzili IBS bo jak inaczej ( ͡° ʖ̯ ͡°). Brałem te wszystkie Xifaxany Debutiry Ibesany i inne takie i nic nie pomaga na dłużej. Czasem raz na rok jest spokój 3 dni ale i tak nie jem za wiele bo prawie nic. Czasem po prostu jednego dnia dostaje bólu że aż się wyginam. Ciągle czuje ruch w jelitach i taki lekki ból lewej dolnej strony. Gastroskopia, Kolonoskopia i USG nic nie wykazały. Nie mam już sił, może ktoś z was ma jakiś pomysł co mogę zrobić dalej bo po stracie 4500zł na badania i leki które nic nie dały już średnio chce mi się wierzyć w cokolwiek...
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@uglyhero Nie. Prawdę mówiąc nie wiem jak mam się nawet za to zabrać. Wiem że w necie jest niby dużo poradników ale jak widzę że nie można prawie niczego to nawet nie zdaje sobie sprawy jak podjąć do tego żeby to było skuteczne.
  • Odpowiedz
  • 0
@daniel-syntetyczny: Tak jak pisałem w pierwszym poście brałem chyba z 5 dni ale to było na samym początku gdzie w sumie nic nie działało. Nie diagnozowałem się właśnie. Z tego co wyczytałem to właśnie może być to. Xifaxan to pierwsze co dostałem na pierwszej wizycie ale wtedy jakoś bardzo nie pomogło.
  • Odpowiedz
@BlackMask: Aha, teraz rozumiem... Bo Xifaxan to się bardzo kojarzy z SIBO, ale faktycznie na po prostu zatrucie pokarmowe lekarze też to przepisują.

Napisałeś, że robiłeś gastroskopię i kolonoskopię - te badania dużo rzeczy wykluczają. Po drugie napisałeś, że te objawy pojawiły się u ciebie nagle pewnego dnia i od tamtej pory jest krucho. To mocno sugeruje moim zdaniem, że mogłeś złapać jakieś zatrucie/bakterię/wirusa/patogen. A to moim zdaniem sporo podpowiada - mam na tej podstawie dwa pomysły.

1) Pierwszy pomysł, w miarę intuicyjny - może faktycznie się zatrułeś i od tego czasu siedzi w tobie jakiś robal? Może jakiś pasożyt albo bakteria (np. c. difficile?)? Ogólnie musiałbyś sam zgłębić temat, bo tego rodzaju patogeny to słabo ogarniam, więc wiele nie podpowiem, ale tak intuicyjnie czuję, że trochę miałoby to sens. W sumie np. zrobienie sobie testu z kału na pasożyty to grosze, za 3 oznaczenia zapłacisz pewnie max 80
  • Odpowiedz
  • 1
@daniel-syntetyczny: Tak długiej odpowiedzi się nie spodziewałem. Jeszcze się okaże że tutaj będziesz bliżej diagnozy szybciej niż ci wszyscy lekarze. Ogólnie wracając do tematu to jest to dość bardzo przewalone życie z czymś takim ale raczej zdajesz sobie sprawę. Ogólnie zgłębiałem temat SIBO ale jak pisałem nie miałem jeszcze takiego testu. Nie wiem na ile może to być nerwica czy coś podobnego ale w okresie kiedy to się zaczęło miałem
  • Odpowiedz