Wpis z mikrobloga

Ja postanowię coś z niższego sortu dodać, bo ten #dowcip mnie rozwalił.

Zając mówi do niedźwiedzia:
- Chodź idziemy na imprezkę, tylko proszę Cię nie bij mnie jak ostatnio.

Niedźwiedź na to:
- Dobra.

Rano zając budzi się z ponadrywanymi uszami, zęby bolą jak diabli, palce u rąk połamane i mówi:
- Misiek, no kurna, miałeś mnie nie bić.

Miś na to:
- Zając Ty lepiej mnie nie wkur***aj. Nawaliłeś się, zacząłeś mnie wyzywać - ja nic.
Potem doczepiłeś się do mojej samicy, że to dziwka i puszcza się z każdym - to mnie koledzy powstrzymali, ale mówię żeś kumpel, obiecałem i w ogóle...
Potem najeżdżałeś na moją matkę - to dobrze żeś upadł, bo bym Ci łeb urwał.
No nic, jakoś mi się udało Cię nie bić....

Ale jak żeś wlazł do domu, nasrałeś do łóżka, wsadziłeś w to trzy zapałki i powiedziałeś, że jeżyk śpi z nami - to nie wytrzymałem.

PS Jeśli chcecie być na bieżąco z żartami, to polecam dodać mój tag #zartyjanusza do ulubionych.
PPS Ja tu tylko chcę dobić do tysiaka na koniec miesiąca - KLIK
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 106
Siedzi facet w barze i popija sobie, w pewnym momencie podchodzi do niego dziewczyna i pyta się:
- Postawisz mi drinka?
Na co facet odpowiada:
- A co przewrócił ci się?
  • Odpowiedz
  • 128
@hacerking:
Wchodzi facet do baru, a tam przy ladzie siedzi pingwin, przed nim szklanka, w szklance 100 ml wódki. Nielot wypija jednym haustem alkohol, dziękuje, płaci i wychodzi. Facet pyta się barmana:
- Panie barman, co to było? Przecież to prawdziwe cudo!
- E tam. Jakie cudo, panie...?
- No, ale jak to...? Pingwin, przy barze, "setka wódki", płaci, dziękuje?
- Normalnie, zwykły pingwin, o tu, niedaleko na budowie robi
  • Odpowiedz
Ale jak żeś wlazł do domu, nasrałeś do łóżka, wsadziłeś w to trzy zapałki i powiedziałeś, że jeżyk śpi z nami - to nie wytrzymałem.


@hacerking: eh klasyka, dawno tego nie słyszałem ʕʔ
  • Odpowiedz