Wpis z mikrobloga

Popieprzone jest jak ciężkim tematem jest życie truecela z dużą dawką mentalcelizmu w postaci autyzmu. Przez to właśnie czuję nienawiść do rozmnażających się ludzi, bo ryzykują oni żywotem innego niż oni świadomego bytu, który potencjalnie może zostać strącony prosto do piekła (życie osób #!$%@? tak wygląda, jak piekło). Jak dzieciak nie okaże się geniuszem wybawiającym rodzinę z biedy to zawsze można wyrzucić z domu na 18stke bo po co się użerać z przegrywem, wystarczyłoby po prostu nie robić i mieć spokój, ale nie, lepiej zagrać w loterię ryzykując obcym życiem i stworzeniem niepotrzebnego cierpienia

#przegryw
  • 5
  • Odpowiedz
@PrawaRenka: n0rmicki lecą całkowicie w prymitywne instynkty, a później to tłumaczą swoimi marnymi racjonalizacjami i dorabiają jeszcze wielkolotne idee o ratowaniu gospodarki xddd

wyobraź sobie skazać własne dziecko na piekło BO GOSPODARKA HURR DURR INCELU
  • Odpowiedz
@Glikol_Propylenowy: to była metafora panie geniusz. Jakby pan dostał wyjątkowo złe geny to życie na tym świecie byłoby własnie piekłem. Wyjaśnię dalej o co chodzi. Strącony prosto do piekieł = nie istniejący byt nagle zostaje wysrany do świata, który dla jego psychiki jest piekłem. Po co tu mieszać "bajki z przed 2000 lat"?
  • Odpowiedz