Wpis z mikrobloga

@Lujdziarski: mój tak prosił, jak coś mu nie pasowało w swojej misce z wodą. Zazwyczaj był jakiś paproch w wodzie, czy z pyszczka część jedzenia wpadła do miski, albo człowiek zapomniał rano wymienić wodę i była trochę "zastana". Wtedy, to pierwszy był przy łazience, bo wiedział, że czasami tam kapie świeża woda z kranu.

Może Twój słodziak ma tak samo? Może szuka świeższej wody od tej, co ma w misce
  • Odpowiedz