Wpis z mikrobloga

Jak mnie madgi w pracy wkurzają.

Mam dużo pracy, ale muszę mieć jeszcze więcej, bo jednej madgi nie ma, bo dzieciak się pochorował i ta wzięła urlop na żądanie, gdzie ja zostałam poinformowana na ostatnią chwilę. Bo dzieciak w lipcu miał gorączkę. Jak można w lipcu mieć gorączkę??

Albo ja czekam na ważne przesyłki, ale nie mogę ich teraz dostać na już, bo właśnie dzwoni mąż szanownej madgi, bo dzieciak znowu chory i ona musi odebrać.

Co mnie to obchodzi? Chciało się mieć bachora to trzeba było się liczyć z tym że będzie chorować non stop ale ja oczekuję sprawnej pracy a nie problemów i olewania swoich obowiązków z powodu telefonów czy wcześniejszych wyjść z pracy bo dzieciak coś odwalił czy był świadkiem potrącenia kogoś na pasach i madga musi opuścić miejsce pracy czyniąc innym pracownikom problemy.

Dziecko ma też ojca, ma dziadków, madki widzę jednak nie chcą siedzieć w pracy tylko szukają pretekstu by wyjść wcześniej, "bo dziecko".

Nic dziwnego że wielu pracodawców nie chce madek zatrudniać.

#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #dzieci #childfree #pracbaza
  • 66
  • Odpowiedz
Mam dużo pracy, ale muszę mieć jeszcze więcej, bo jednej madgi nie ma, bo dzieciak się pochorował i ta wzięła urlop na żądanie, gdzie ja zostałam poinformowana na ostatnią chwilę.


@AlienFromWenus: Od tego są urlopy na żądanie, też możesz sobie taki wziąć. Chyba że przy lambadziarskim trybie życia pod koniec lipca żadne dni ci już nie zostały - wtedy buzia w ciup i haruj.
  • Odpowiedz
@AlienFromWenus hmm żonaty incel to coś nowego 😂 Najlepsze jest to że takie zjeby jak wy wyginą. Dobrze że nie przekażecie tych plugawych genów dalej. #!$%@? trochę ludzi prawych za życia i tyle. Takie szczekanie małych piesków nic nie znaczących i nie wnoszących dla cywilizacji i rozwoju Narodu 😉
  • Odpowiedz