Wpis z mikrobloga

@choochoomotherfucker: O, ja mam tak samo! Samej kawki nie lubię, chociaż piję taką codziennie w kołchoztransie od jakiegoś czasu i muszę przyznać, że chyba działa, ale smakuje obrzydliwie (ale kosztuje 3 ziko!). Natomiast takie latte albo flat white, są bardzo dobre! Ciekawe czy takie napoje kawowe w jakiejś kawiarni robione przez jakiegoś kawomana smakują lepi niż z automatu?
  • Odpowiedz