Wpis z mikrobloga

@animuss:

Z tym zarciem to faktycznie przesada, ale jak ktos sobie delikatnie pyka efajka i nie kreci koleczek z dymu czy w zaden inny ostentacyjny sposob sie z nim nie panoszy to no problemo
  • Odpowiedz
@Shinu: ta para wodna ma jednak jakis aromat i z doswiadczenia wiem,ze nie kazdemu to pasuje.

Poza tym, np. w Warszawie regulamin zabrania palenia w srodkach komunikacji i na przystankach
  • Odpowiedz
@Shinu: technicznie tak. Ale cywilizowani ludzie na poziomie potrafią kontrolować swoje potrzeby i nie robią tego w otoczeniu ludzi którym może to przeszkadzać. Wiadomo że efajki niby nie śmierdzą, ale przeszkadzają innym ludziom tylko przez to że przypominają zwykłe. I ten kto tego nie rozumie i jara przy innych - nie jest na poziomie.
  • Odpowiedz
@Shinu: mi tez nie przeszkadza, bo sam to palilem dlugi czas, ale wiem ze dla innych to moze byc problem i wielu ludzi to irytuje. Poza tym w busach wiekszosc to pali na zasadzie "jaki jestem zajebisty" i to jest irytujace :P poza tym tymbardziej jest to irytujace jak jest scisk w busie
  • Odpowiedz