Wpis z mikrobloga

Co by tu robić w tym życiu

Wstaję między 12 a 15, robię śniadanie, włączam serial, jem. Jak zjem idę na basen do ogrodu, kładę się na leżak ale po pół godzinie mi się nudzi. Idę więc na drzemkę. Godzinkę dwie. Wstaję, robię obiad. Włączam serial i jem. Jak zjem idę na krótki spacer bo to też nudne. W czasie spaceru kupuję owoce od miłej pani na straganie. Wracam robię kawę, włączam serial. Jem ciastko i owoce. Mija godzinka. Idę na taras i patrzę w dal, myślę po co żyć.

Mam miliony pomysłów ale nie mam siły się za nie zabrać. Nie rozumiem tego. Kiedy coś mi przychodzi do głowy to jest euforia, zapisuję co i jak ale potem nie mam ochoty nic zaczynać. Zmuszam się ale to nic nie daje.

Czasami zazdroszczę ludziom którzy muszą pracować. Połowa albo nawet więcej niż połowa życia jest wam odbierana i nie musicie się martwić jak zapełnić czas.

Jak wygląda wasz dzień?

#przegryw #kolchoz #pracbaza #przemyslenia #zycieismiercwszystkie
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@NowyStaryMirek: nie musisz pracować i masz hajs?
Wstaje o 8 włączam kompa z pracy, patrze czy mam jakieś spotkania lub pilne tematy. Najczęściej nie mam. Idę spać i wstaję 12-14. Ogarniam koty, żarcie, kuweta. Pije koktajl, patrze czy jest coś w robocie do zrobienia (najczęściej nie), odpisuje swoim podwładnym jak mieli jakieś pytania, scrollowanie do 16. O 16 wyłączam kompa i se odpoczywam po pracy tak z 30 min do
  • Odpowiedz
@NowyStaryMirek: i tak i nie. Mam w sumie zazwyczaj lajtową pracę, zarabiam 6,5 do ręki więc mam na jako takie życie. Najgorsza jest ta wódka. Gdybym nie pił to bym robił róžne ciekawe rzeczy, ale nie potrafię nie pić. Jak wieczorem nie pije to nic mi nie daje radości. Z kolei jak pije to jest tylko wegetacja, każdy dzień taki sam od lat. Można by powiedzieć dzień świstaka. Z drugiej
  • Odpowiedz
  • 0
@Chuopijak ja ci zazdroszczę picia. Słyszałem że życie jest łatwiejsze wtedy bo masz różne jazdy. I człowiek miło się czuje na bani. Ja nie toleruję etanolu, nie umiem pić. Próbowałem narkotyki ale też nie. Ogólnie nie lubię nie mieć kontroli nad ruchem ciała ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@NowyStaryMirek: podobnie jak twój, ale zdaje mi się że w moim przypadku wszystko co robię dla siebie ma bardzo dużo sensu jest wręcz konieczne żeby się nie s********* z rowerka. W twoim przypadku żyjesz jak jakiś bananek... I To totalnie bez sensu. Nic się u ciebie nie dzieje
  • Odpowiedz
@NowyStaryMirek: W dni robocze wstaje po 7, odpalam kompa, nak.ur.wiam szybko zadania, w międzyczasie robie sobie śniadanie, pozniej jakies spotkania online i dokańczam co robiłem, w międzyczasie youtube, poczytam wypok, czasem z żoną szybki numerek czy pogawędka, zjem obiad. Po robocie drzemka, siłka / zabawa z dzieckiem, czasem coś koło domu zrobię. Znów jedzonko, prysznic, chwile z rodzina, pozniej jak dziecko śpi to z żoną pooglądamy coś/pogram w jakąś grę/pogadamy
  • Odpowiedz
  • 0
@darktemplar tak dokładnie, wyruszyłem w podróż kilka lat temu, odwiedziłem niemal wszystkie piękne miejsca ale jakoś nie czuję spełnienia. Dotarło do mnie tylko, że wspomnienia są nic nie warte bo nie tylko nie potrafią oddać tego co się wtedy odczuwało, ba nawet obraz jest niewyraźny, to jeszcze powodują smutek.
  • Odpowiedz