[erebeuzet]

Uwielbiam internetowe poradniki domoroslych mechaników samochodowych.
"Wymiana czujnika położenia wału zajela mi 30 minut. Prosta robota "

#!$%@?. 30 minut to ja szukalem tego czujnika bo za cholere nie bylo go widac. Później wsadź tam klucz, albo ręce. Co za #!$%@? to projektował?
Sruby dokreca sie na zasadzie cm kluczem, cm palcami bo co cm śruba łapie luz i zabka kreci nią w dwie strony.
Zwykłego klucza nie wsadzisz. tylko nasadowe. A tam wąż gumowy opiera sie o klucz i przełącza zapadke w zabce.

4h. Co sie naklalem to moje. Jeszcze kable do wtyczki trzeba bylo lutowac i koszulkowac.

Ale odpukac wrocila moc i odpala na strzała.
Szczesliwy jestem, ale zajechany.

na zdjeciu widac tylko wtyczke czujnika bo nie szlo nawet telefonem manewrowac.

miłego wieczoru.

#mechanikasamochodowa #samochody

[JestemZmarnowanymZyciemJacka]

@erebeuzet: Uroki samodzielnych pierwszych napraw czegoś. A w sumie i tak po jakimś czasie zapomnisz jak to odkręcić i następnym razem znowu będzie męczenie się ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[erebeuzet]

@JestemZmarnowanymZyciemJacka Twoje słowa sama prawda. Przerabialem to z zaciskami 3 razy. Za każdym razem uczyłem sie na nowo.
To nie jest jak jazda na rowerze.

[George_Liquor]

@JestemZmarnowanymZyciemJacka @erebeuzet pytanie kiedy powiedzieć pass i udać się do mechanika zamiast męczyć samemu? ¯_(ツ)_/¯