[HrabiaTruposz]

Obecnie jest tak, że jeśli np. jedziesz autem przez las, p----------z sarnę przebiegającą przez drogę po czym spróbujesz zabrać truchło ze sobą żeby przerobić na kiełbasę, a służby Cię przyuważą, grozi Ci kara grzywny lub pozbawienia wolności - bowiem zwierzę, nawet jeśli jest martwe, należy do Skarbu Państwa.

Czy zabieranie potrąconej zwierzyny powinno być prawnie dozwolone?

#polska #prawo

[LordMrok]

@HrabiaTruposz: jeżeli zwierze należy do skarbu państwa to skarb państwa powinien zapłacić za szkody po uderzeniu w zwierze

[paczelok]

@HrabiaTruposz: można zabrać do auta ale jak nie ma świadków tak Jezus nauczał i Cyceron

[piratestorm]

@LordMrok: jeśli nie ma znaku to musi wypłacić

[vieniasn]

@HrabiaTruposz jak straciłem zderzak albo więcej to ta sarna mi się po ludzku należy

[GrubasErosoman]

@HrabiaTruposz nie powinno być to karane, bo co państwo niby zrobi z martwym zwierzęciem? Pogrzeb urządzi uroczysty?
@LordMrok to też prawda

[LordMrok]

@piratestorm: nie musi i nie wypłaca, współpracowałem z firmami ubezpieczeniowymi

[Xizor]

@HrabiaTruposz IMO nie. Łatwo doprowadziłoby to do de facto legalizacji kłusownictwa. Każde zwierzę odłowione na lewo pochodziłoby z potrącenia samochodem. No i kwestie sanitarne. Dziczyzna jest pełna pasożytów i innych dziwnych rzeczy.

[Cyk_dwujeczka]

@LordMrok: skarb państwa stawia znak uwaga dzikie zwierzęta przez 20 km i elo