Wpis z mikrobloga

@Satan_Was_a_Babyboomer: to jest podstawowa zasada, której ignoranci nie rozumieją - stany psychiczne są subiektywne i Oskarek bez nowego Bentleya cierpi tak samo jak rodzina bez mieszkania. Wraz ze wzrostem zamożności zmienia się hierarchia potrzeb i tego nie przeskoczymy - jeśli ma być sprawiedliwie, to musi być nowe autko.
  • Odpowiedz