Wpis z mikrobloga

#przemyslenia #przegryw

Zauważyłem, że moja satysfakcja z życia jest odwrotnie proporcjonalna do czasu spędzonego na tym portalu. Czytanie książek, mindset, selfcare oraz czynienie okazji poprawia samopoczucie i buduje pewność siebie. Moje pytanie zatem brzmi, dlaczego ludzie się tutaj kiszą, zamiast faktycznie zacząć żyć? Sam nie jestem oski, a z wyglądu takie 6-7/10 (opinia szczerej koleżanki), ale czy to takie ważne?
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
nigdy nie miałem satysfakcji z życia, nawet jak miałem 5 lat i nie wiedziałem co to internet, obojętnie co robię


@Dziwaczek94: A co by sprawiło, że zacząłbyś mieć? Jak potrafisz opisać stan satysfakcji? Masz jakieś problemy psychiczne czy dysfunkcyjne środowisko?
  • Odpowiedz
@Ordo_Publius: mocno zaburzeni ludzie, z poważnymi problemami psyhicznymi, nie radzą sobie w świecie realnym i uciekąja na wykop gdzie czują sie akceptowani, niestety tag przegryw to najgorszy wybór dla ludzi z problemami bo tylko się zatracają w tym urojonym świecie i tracą motywację do próby zmiany życia
  • Odpowiedz
@Ordo_Publius: Satysfakcja czyli zadowolenie z życia. Chciałbym być wartościowym człowiekiem który coś sobą reprezentuje, jest lubiany i szanowany, a nie gównem które każdy ma w dupie.
Niestety od zawsze jestem odrzutkiem nielubianym przez nikogo, obojętnie jak bardzo się starałem. Jestem brzydki i mam nudny charakter, tego raczej nie da się zmienić i to przekreśla szanse na normalne życie towarzyskie.
Teraz już nie mam żadnej nadziei na poprawę i pogodziłem się
  • Odpowiedz
Moje pytanie zatem brzmi, dlaczego ludzie się tutaj kiszą, zamiast faktycznie zacząć żyć?


@Ordo_Publius: Dla mnie czytanie książki czy oglądanie filmów to ten sam poziom co czytanie wykopu. Koniec końców to jest tylko konsumpcja i w pewnym sensie ucieczka przed rzeczywistością. Żadne z wymienionych rzeczy nie podnosi mi też pewności siebie ani samooceny.
  • Odpowiedz
@Ordo_Publius: chlop daje 6/7 i cos #!$%@? o budowaniu pewnosci siebie, no boki zrywac. Pewnosc siebie jest zalezna od wygladu i doswiadczen zyciowych, nie da sie tego znacząco zmienić.
Ciekawe jakbyś spiewał bedac manletem 165-170 z morda 4/10 i zakolami, na ktorego wszyscy pluli, byc moze doslownie ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
  • 0
@rumtreiber21:

chlop daje 6/7 i cos #!$%@? o budowaniu pewnosci siebie, no boki zrywac. Pewnosc siebie jest zalezna od wygladu i doswiadczen zyciowych, nie da sie tego znacząco zmienić.

Ciekawe jakbyś spiewał bedac manletem 165-170 z morda 4/10 i zakolami, na ktorego wszyscy pluli, byc moze doslownie ( ͡º ͜ʖ͡º)


Akurat pewności zależy od nas samych, natomiast to czy będzie łatwiej czy trudniej ją boostować, zależy od Twojego wyglądu. To, że jest trudno, nie oznacza, że powinniśmy spocząć na laurach. Osobiście bardzo motywują mnie przeciwności, ale
  • Odpowiedz
  • 1
Z problemów psychicznych to tylko depresja spowodowana samotnością, bo nie widzę już sensu np. w rozwoju zawodowym skoro i tak to nic nie zmienia, byłbym bogaty ale nadal nieszczęśliwy.


@Dziwaczek94: Dale Carnegie napisał kiedyś w swojej książce, że sposobem na zamartwianie się i stres jest zajęcie sobie głowy. Mogę powiedzieć z własnego doświadczenia, że u mnie to działa. Warto to przemyśleć i zastanowić się czy może focus na pracy nie
  • Odpowiedz
@Ordo_Publius: Chodziło mi o to, że to zawsze będzie koniec końców konsumcja a nie tworzenie. Może w przypadku ambitniejszych pozycji jest więcej miejsca na refleksję, ale rozmowa z odpowiednią osobą też może w tym pomóc. Dodatkowo te ambitniejsze pozycje są dla mnie męczące mentalnie prze wymagania, które narzucają więc nie mogę tego stosować jako wypoczynek.
  • Odpowiedz
  • 0
@Stary_Orkisz: Przyznam, że czytanie ambitniejszych książek (np. z dziedziny psychologii czy ekonomii) może męczyć, dlatego osobiście stosuję taktykę polegającą na czytaniu 2 książek na raz - jedna np. dotycząca psychologii, a druga dla rozrywki i spokoju ducha. Daje to poczucie rozwoju wewnętrznego oraz pozwala również odstresować się przed zaśnięciem lub rozpoczęciem dnia.

Chodziło mi o to, że to zawsze będzie koniec końców konsumcja a nie tworzenie.


Czyli uważasz, że konsumpcja
  • Odpowiedz
konsumpcja konsumpcji jest zawsze równa


@Ordo_Publius: Nie zawsze, ale jest według mnie konsumowanie ambitnych dzieł jest bliższe konsumpcji rozrywkowej niż mogłoby się wydawać.

Dlaczego ,,tworzenie" jest według Ciebie lepsze od pozytywnej
  • Odpowiedz