Nie wiem jak można mieć dziecko skoro mając chorego psa (no ja psiarz i na emigracji mi pomógł walczyć z nerwicą) przeżywam jego cierpienie gorzej niż sam ja bym cierpiał. Tym bardziej mi go szkoda bo miał ciężki początek życia (tak wiem pies o tym nie myśli)
Wpis z mikrobloga
Skopiuj link
Skopiuj link